Co powiedzieliby książęta?

Potrzeba było niemal dwóch lat, aby przeprowadzić pierwszy etap rewitalizacji gotyckiej warowni nad Łydynią. Pod koniec stycznia udostępniono turystom tak zwany Dom Mały.

Wydawałoby się, że wzniesiony obiekt jest niewielki, a ile tu było trudności – mówiła Hanna Długoszowska-Nadratowska, dyrektor Muzeum Szlachty Mazowieckiej. – Wiele kosztownych instalacji jest ukrytych pod ziemią – mówiła o infrastrukturze niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania zamku, a mieszczącej się pod dziedzińcem średniowiecznej warowni.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marek Szypersk