Bp Piotr Libera przewodniczył Mszy św. dla rodziny zakonów żeńskich i męskich z terenu diecezji płockiej.
Najpierw była sugestywny obrzęd poświęcenia gromnic, a następnie procesja z płonącymi świecami. Szły w niej kolejno: pasjonistki, benedyktynki, pasterki, służki i szarytki, wspomożycielki dusz czyśćcowych i misjonarki: Krwi Chrystusa, Świętej Rodziny oraz misjonarki klaretynki, wreszcie siostry od Matki Bożej Miłosierdzia i wdowy konsekrowane. Nie zabrakło bernardynów, salezjanów, pallotynów, karmelitów, czy kapucynów – bogata zakonna mozaika diecezji płockiej. – Oni wszyscy tu przyszli, aby dziękować za powołanie i umocnić, potwierdzić swoją wiarę – mówił na początku liturgii ks. Bogdan Czupryn, diecezjalny referent do spraw życia zakonnego.
Tradycją tej Mszy św. w płockiej katedrze, w dniu życia konsekrowanego, jest głoszenie homilii poświęconej jednemu z założycieli rodzin zakonnych obecnych w diecezji płockiej. Tym razem o św. Janie Bosko, założycielu salezjanów, mówił ks. Stanisław Szestowicki, proboszcz płockiej Stanisławówki.
– Czego uczy nas dzisiaj św. Jan Bosko, gdy jest tyle deprawacji moralnej, zwłaszcza wśród młodzieży? – pytał salezjanin. – Czy dzisiaj w wychowaniu, podobnie jak w czasach naszego założyciela, nie chodzi o budzenie sumień i wykuwanie charakterów? Bo przecież życie bez ideałów i pozytywnych wzorów prowadzi do tragedii. A życie, w którym wiara nie jest pogłębiana, prowadzi do jej utraty. Dziś wydaje się, że nowoczesne jest tylko to, co jest wynaturzone. Ale jeżeli tak jest, to już faktycznie znajdujemy się na gruzach naszej cywilizacji. Tylu dziś jest ludzi o pustych głowach i kamiennych sercach, tylu duchowych karłów – stąd potrzeba na nowo wychowania człowieka, aby dać mu przyszłość – podkreślał w homilii ks. Szestowicki.
Proboszcz Stanisławówki zapowiedział również, że 4 i 5 czerwca w diecezji płockiej będą gościły relikwie świętego założyciela salezjanów: najpierw w Płocku, a dzień później w Czerwińsku. – Z pewnością ta światowa peregrynacja relikwii św. Jana Bosko ukaże ponownie aktualność jego pedagogiki i procesu wychowania, który on proponował – podkreślił salezjanin.
Bp Piotr Libera odwołał się do listu biskupów na dzień życia konsekrowanego. – Odnawiając śluby zakonne stawiacie na nowo pytanie: „Co to znaczy »odejść«?”, „Dla Kogo?”, „Od czego?”. I cytował fragment ostatniego listu biskupów: „Odchodzenie od czegoś, by móc iść dalej, jest częścią ludzkiego życia, również życia chrześcijańskiego i konsekrowanego. Odchodzenie nigdy nie jest jednak celem samym w sobie, lecz środkiem do celu, jakim jest pełnia życia w Chrystusie. Dla Niego warto zostawić wszystko, byleby tylko znaleźć się przy Nim, byleby tylko z sercem oczyszczonym i wolnym móc iść Jego śladami”.
Ks. Włodzimierz Piętka