Finał nocnego pożaru

- Obudziłam się około godziny 2 w nocy, słychać było straszne wycie syren. Mieszkam niedaleko hali na ul. Przemysłowej więc przez okno widziałam wielki płomień unoszący się nad miastem. Wszystko wyglądało bardzo dramatycznie. Nad ranem pożar ugaszono, ale jeszcze teraz widać dym, który unosi się w miejscu pożaru – powiedziała nam pani Joanna, która mieszka niedaleko hali.

Pożar w hali produkcyjnej przy ul. Przemysłowej 34 w Płocku wybuchł dzisiejszej nocy. Jak podaje KMP w Płocku o godz. 2.10 oficer dyżurny komendy odebrał informację o wydarzeniu. W akcji wzięło udział 30 jednostek Straży Pożarnej. Ewakuowano 40 pracowników nocnej zmiany.

W związku z prowadzoną akcją i zabezpieczaniem miejsca zdarzenia wciąż wyłączona z ruchu jest ul. Przemysłowa na odcinku od skrzyżowania przy Urzędzie Pracy, w kierunku pętli autobusowej, oraz od skrzyżowania ul. Przemysłowej i Kostrogaju przy Hurtowni Gaja, również w kierunku pętli autobusowej.

Policja i Straż Pożarna zwracają się z apelem, aby nie wjeżdżać w ten rejon, utrudnia bowiem poruszanie się jednostek Straży biorących udział w akcji gaśniczej.