Poprowadziła ich kolęda

- Idziemy świadczyć o narodzonym Chrystusie - powiedział uczestniczący w orszaku młodych kolędników ks. Tomasz Baranowski, wikariusz parafii farnej.

Przez centrum Ciechanowa przeszedł orszak kolędników. Stworzyli go uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6. – Mamy Świętą Rodzinę, Trzech Króli, aniołki, dwa czarne diabełki i owieczkę - relacjonował na gorąco ks. Jarosław Szumański, wikariusz z parafii pw. św. Józefa, przebrany właśnie za... owcę. - Ten stój uszyła mi s. Melania z Pułtuska - wyjaśnił.
Kolędnicy wyruszyli sprzed kościoła farnego, przeszli ul. Warszawską na pl. Jana Pawła II, zapukali do niektórych mieszkań. Już zaraz po starcie - na początku ul. Warszawskiej dostali do koszyka sporo cukierków, za co odwdzięczyli się ofiarodawczyni gorąco zaśpiewaną kolędą. - Chcemy w Ciechanowie przywrócić starą radość z kolędowania. To piękna polska tradycja, która łączy i integruje – mówił ks. Szumański.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marek Szyperski