Misyjnemu spotkaniu najmłodszych w płockiej katedrze przewodniczył bp Piotr Libera. Dziękował dzieciom za zaangażowanie w pomoc Kościołowi w Wietnamie. To właśnie na ten cel zostaną przeznaczone tegoroczne ofiary z kolędowych odwiedzin dzieci misyjnych. – Kościół w Wietnamie to wspólnota, gdzie narodziło się wielu męczenników. To również Kościół wielkiego świadectwa wiary. Postać pochodzącego z tego kraju kard. Francoisa Xaviera Nguyena van Thuan pokazuje, że nieraz, żeby utrzymać jedność z Jezusem, potrzeba wielkiej ofiary – mówił biskup płocki.

– Jest potrzebne to, co teraz robicie. Idąc kolorowo ubrani przez miasto, z gwiazdką i śpiewem kolęd, przebrani za Maryję, Józefa, pasterzy, mędrców i aniołów, chodzicie po domach i dzielicie się wiarą – przekonywał małych kolędników misyjnych ks. Grzegorz Mierzejewski, odpowiedzialny w diecezji płockiej za duszpasterstwo misyjne. – Pamiętajcie, że w biednych krajach Afryki, wiele dzieci, kładąc się spać, powtarza sobie powiedzenie „Jutro będzie lepiej”. Ale czy tak się stanie, to też zależy od naszego gestu i hojności – podkreślił zaproszony na płockie spotkanie kolędników misyjnych misjonarz z Tanzanii, o. Ashenafi ze zgromadzenia Matki Bożej Niepokalanej.

Mali kolędnicy z parafii: Krysk (dzieci ze Szkoły Podstawowej w Szczytnie), św. Piotra w Ciechanowie, św. Bartłomieja w Płocku, w Staroźrebach, Gralewie, św. Stanisława Kostki w Pułtusku, Białej k. Płocka, św. Maksymiliana w Płońsku, z Płocka-Radziwia i Skołatowa, łącznie 150 dzieci – zwiedzili wystawę misyjną w muzeum diecezjalnym, a po Mszy św. przeszli w barwnym korowodzie do seminarium duchownego. Tam, po posiłku odbył się konkurs na najładniejszą gwiazdę, najładniejszy strój oraz najlepszą prezentację scenki kolędniczej.