Boże Narodzenie w Płońsku rozpoczęli gimnazjaliści. Grupa Teatralna z Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II wystawiła "Pastorałkę" Leona Schillera, w adaptacji i reżyserii ks. Krzysztofa Jończyka.
Po reakcjach widowni można śmiało powiedzieć, że premiera „Pastorałki” i młodzi aktorzy-gimnazjaliści, wypadli śpiewająco. Aula parafialna wypełniła się po brzegi ciekawymi spektaklu szkolnymi koleżankami, kolegami oraz nauczycielami uczniów wcielających się w biblijne postacie.
– Teatr to najbardziej niezwykła ze sztuk. Każde przedstawienie jest zawsze inne, choć tak samo wyreżyserowane – wprowadzał publiczność w świat teatru ks. Jończyk. – Jesteście szczególną widownią, bo własną, swoją, może także najbardziej krytyczną, ale pewnie mającą najwięcej serca.
W religijną tematykę bożonarodzeniową młodzi artyści z powodzeniem wpletli elementy folkloru, poszerzone o warstwę obyczajową naszego życia. Gdzieś tam zadzwonił telefon komórkowy, czy polała się „siwucha”. Droga do Betlejem miała prowadzić przez pobliski Szerominek…
Autorzy spektaklu pamiętali więc o zachowaniu beztroskiego tonu sielanki, a niektóre teksty usiane zostały kolokwializmami. Był też oczywiście czas na chwilę refleksji, kiedy w asyście aniołów odśpiewano kolędy, witając maleńkiego Jezusa.
– Młodzież bardzo pracowała na sukces spektaklu, i choć to ich pierwsze przedstawienie, można z całą pewnością uznać je za udane i zakończone sukcesem, o czym świadczy owacja na stojąco. Ta forma pracy bardzo spodobała się młodym aktorom i w niedługim czasie rozpoczną prace nad kolejnym spektaklem. Póki co, „Pastorałka” grana będzie po nowym roku jeszcze kilka razy – mówi reżyser bożonarodzeniowego spektaklu, ks. Krzysztof Jończyk.
Dominik Nowakowski