To najbardziej adwentowe sanktuarium w diecezji płockiej, gdzie od wieków pielgrzymów prowadzi Maryja brzemienna w swej skępskiej, cudownej figurze.
Z zabytkowych krużganków do kościoła prowadzą szczególne drzwi, z wymalowaną sceną zwiastowania Maryi. Oto skępskie drzwi wiary, przez które trzeba przejść, aby w tym czasie uzyskać odpust zupełny. Świątynia bernardynów jest jednym z dziewięciu kościołów wyznaczonych przez biskupa płockiego, w którym można uzyskać łaskę odpustu w Roku Wiary.
– To nie są przypadkowe drzwi, bo wprowadzają nas w tajemnicę tego sanktuarium. Jest ona kluczem do zrozumienia tego miejsca. Zresztą ta sama scena jest przedstawiona na obrazie-zasuwie cudownej figury Pani Skępskiej – wyjaśnia o. Bruno Nocoń, gwardian klasztoru i proboszcz parafii. Z opowiadania zakonnika i świadectw spisanych przez pielgrzymów wynika, że radosna tajemnica Zwiastowania wciąż się odnawia w tym miejscu.
– Przede wszystkim wielu tu prosi o dar potomstwa – to główna intencja. Inne to: o wyjście z nałogu, o znalezienie pracy, o zdrowie. Pani Skępska dodaje otuchy. Od wieków umacnia wiarę. Wzruszają mnie podziękowania ludzi za łaski, bo oni doświadczyli, że z beznadziejnej sytuacji wyciągnęła ich właśnie Maryja – mówi o. Bruno, który od 12 lat posługuje duszpastersko w sanktuarium. Gwardian zwraca uwagę, że świątynia jest wielką katechezą o wierze.
– Na polichromii sklepienia jest przedstawiony modlitewny cykl litanii loretańskiej: z łacińskimi wezwaniami i symbolami. Ołtarz główny otacza czterech wielkich ojców Kościoła: święci Hieronim, Ambroży, Augustyn i Grzegorz. Oni przypominają nam, że mamy strzec wiary i być jej wiernymi. Są wreszcie święci, których Maryja tu przyciągnęła: nasi błogosławieni Władysław z Gielniowa i Leon Wetmański – wyjaśnia ojciec gwardian.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się