W Bulkowie odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Nowe miejsce pamięci narodowej otoczyli licznie zebrani mieszkańcy i uczniowie bulkowskich szkół.
- Modlimy się za Polskę: za naszą wielką ojczyznę i tę małą, w której każdy z nas żyje i wzrasta - mówił w czasie Mszy św. bp Piotra Libera.
Obchody Święta Niepodległości gminy Bulkowo odbyły się 13 listopada, z udziałem biskupa płockiego, przedstawicieli parlamentu, władz samorządowych i oświatowych. Byli również obecni przedstawiciele rodzin smoleńskich: Włodzimierz Fetliński i Jerzy Mamontowicz. Właśnie obecność najbliższych ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku: męża senator Janiny Fetlińskiej i brata prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej Bożeny Mamontowicz-Łojek, była szczególnie wymowna, ponieważ w Bulkowie odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą 96 ofiar katastrofy sprzed dwóch lat.
- Ileż to razy w dziejach będzie na naszych ziemi składana danina krwi: za Boga i za ojczyznę, za honor i wiarę. Ileż to razy nasi przodkowie będą ślubowali Maryi, a jednocześnie ofiarowali życie i zdrowie ojczyźnie - mówił biskup nawiązując do liturgicznego wspomnienia świętych polskich męczenników: Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna.
- Tak było i u was, w Bulkowie podczas II wojny światowej, gdy wasz gorliwy duszpasterz ks. Julian Zalewski oddawał życie w Działdowie, a wasi dziadowie ocalali, co się dało ocalić, z burzonego przez Niemców kościoła. Polski patriotyzm będzie rodził się z tej daniny krwi i z nierozerwalnej jedności miłości do Boga i miłości Ojczyzny. Dzisiaj wielu rozrywa, ośmiesza ten związek. (…)
To oczywiste, że wyrazem patriotyzmu jest i rzetelne wychowywanie dzieci, i uczciwość w życiu zawodowym, i dobre uczenie się, i nieuleganie słabościom, jak choćby strasznej pladze alkoholizmu, od której cierpi tyle dzieci, matek i żon. Wyrazem patriotyzmu jest także nieoszukiwanie, pomaganie chorym i słabym, niezaśmiecanie pięknego języka polskiego, niewyrzucanie śmieci do lasu i niewypisywanie bazgrołów na tynkach domów. Ale u podstaw tego wszystkiego musi być – jak w całej naszej historii - coś więcej: miłość do Ojczyzny jako wielkiej wartości oraz uznawanie związku trzech podstawowych wartości, przez wieki wypisywanych na polskich sztandarach: „Bóg – honor – Ojczyzna”, a nie na ich rozrywanie i ośmieszanie! – podkreślał z mocą bp Libera.
ks. Włodzimierz Piętka