Drzwi Płockie stały się symbolem wydarzeń z niedzieli 14 października. Biskup płocki w katedrze otworzył Rok Wiary i 43. Synod Diecezji Płockiej.
Długa procesja, którą prowadził krzyż, paschał i 12 płonących woskowych świec, a w niej: diakon z Ewangeliarzem, osoby niosące dokumenty Soboru Watykańskiego II i Katechizm Kościoła Katolickiego, dalej kanonicy kapituł kolegiackiej pułtuskiej i katedralnej płockiej, oraz biskupi Roman Marcinkowski i Piotr Libera zatrzymali się przed historycznymi drzwiami katedry. – Dla uroczystego otwarcia Roku Wiary i zainaugurowania 43. Synodu Kościoła Płockiego, otwieramy te historyczne drzwi, niejako „Porta Fidei” naszej Ojczyzny, Mazowsza i naszej diecezji; drzwi, na których średniowieczny artysta tak wymownie przedstawił fundamenty wiary świętej – powiedział bp Libera otwierając katedralne wrota.
Później był śpiew do Ducha Świętego „Veni Creator” i pokropienie wiernych wodą święconą na pamiątkę chrztu. Do ołtarza przyniesiono również najstarszą z przechowywanych w płockim archiwum diecezjalnych Księgę Chrztów z 1579 r. Pochodzi ona z ziemi gostynińskiej i należy do najstarszych znanych w ogóle na Mazowszu. – To znak naszej wdzięczności za wiarę otrzymaną od przodków – czytano w komentarzu. Było wreszcie uroczyste Wyznanie Wiary i modlitwa zawierzenia, którą przed ołtarzem Matki Bożej Mazowieckiej odmówił bp Libera. - Tobie, pełen synowskich uczuć, polecam Rok Wiary w naszym Kościele, wszystkie dzieła Nowej Ewangelizacji, rozpoczynający się synod! Niech będzie błogosławionym czasem wspólnego zatroskania o miejsce Twojego Syna w naszych sercach, w naszych rodzinach, parafiach i gminach, w urzędach, szkołach i na uczelniach, w gospodarstwach i warsztatach! Niech odsłoni i ukaże piękno Kościoła, naszego wspólnego, nazaretańskiego domu! Niech wzmocni opartą na prawdzie w miłości jego jedność i uczy nas odrzucić wszystko, co pochodzi od złego ducha - niegodziwość, niezgodę, nieczystość, zachłanność i małostkowość. Niech pomaga mieszkańcom północnego Mazowsza i Ziemi Dobrzyńskiej w głębszym rozumieniu i przeżywaniu chrześcijaństwa dzisiaj; w pokonywaniu mocą wiary tego wszystkiego, co niesie ze sobą tak często zagubiona i pogubiona współczesność: odrzucania wartości duchowych i spłycania kultury, bezduszności, obojętności na ludzką biedę, osamotnienia, niezdrowej konkurencji, której ofiarami stają się często ludzie słabsi, mniej zdolni, chorzy i w podeszłym wieku – modlił się bp Libera.
Ks. Włodzimierz Piętka