Zakończyła się 30. ogólnopolska pielgrzymka dzieci do Przasnysza i Rostkowa.
Imponująca była piesza pielgrzymka, która choć liczyła sobie zaledwie 6-kilometrowy etap, to składała się aż z 29 grup dzieci. Szły w niej reprezentacje wszystkich dekanatów diecezji płockiej, szczególnie liczne były pierwsze trzy grupy przasnyskich parafii i dekanatu makowskiego. Nie zabrakło licznych grup z diecezji łomżyńskiej: z Krasnosielca, Rzewnia, Jednorożca, a nawet z Łomży. W pierwszej grupie z pielgrzymami wędrował bp Piotr Libera. Pielgrzymka przeszła drogą św. Stanisława, którą przemierzał przyszły święty w każdą niedzielę, wędrując do kościoła w Przasnyszu.
W tym roku było zimno. Pogoda nie była zbyt łaskawa dla pielgrzymów, ale jak podkreślali katecheci, to same dzieci mobilizowały się do drogi. - Nikt nie narzekał z najmłodszych na pogodę. Podziwiałem ich determinację, aby o własnych siłach dojść do Rostkowa - opowiadał ks. Michał Gaszczyński, proboszcz w Czernicach Borowych.
Ks. Włodzimierz Piętka