To było wojskowe pismo opatrzone numerem 2899. Na jego podstawie pewnej lipcowej nocy wysadzono w powietrze kościół.
Wbrew pozorom, to nie jest zasłyszana historia z II wojny światowej. Rzecz działa się niedawno – dokładnie 25 lat temu. Sakralna budowla stała w osadzie nad Narwią od wieków. Kościół parafialny w Zegrzu przetrwał u boku fortecznych umocnień trudne wojenne czasy. Choć został uszkodzony, miał być odbudowany i służyć wiernym wojskowego osiedla.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
Ks. Radek Dąbrowski