Wyruszyły w drogę powrotną ze Skępego piesze kompanie pielgrzymów. Od dawna towarzyszy ich drodze osobliwy zwyczaj. Kłania się im sama Maryja.
Pielgrzymki i feretrony są znakiem żywej pobożności ludowej
ks. Włodzimierz Piętka/GN
W przeddzień wyruszenia pielgrzymek w drogę powrotną, z pątnikami spotkał się bp Piotr Libera na maryjnym apelu. - Boża Matko, jakże potrzeba nam dziś takich rodziców, jakich Ty miałaś! Jakże potrzeba nam rodziców odpowiedzialnych za każde poczęte życie, za dziecko, które już przyszło na świat. Niech Twoja modlitwa, Matko, uprasza wszystkim rodzicom odpowiedzialność, jaką okazali Twoi rodzice. Maryjo, Matko Życia, pamiętamy, że każde życie jest darem i własnością Boga. Ty sama doświadczyłaś, że nie wszyscy słuchają Boga i nie szanują daru życia jako własności Boga, na którą nie wolno podnosić ręki. Ty przecież uciekałaś do Egiptu przed Herodem, który chciał zabić Jezusa. Ty znasz bicie serca Jezusa pod Twoim sercem, Ty znasz bicie Jego serca podczas ucieczki do Egiptu. Ty, Matko, znasz bicie serca dziecka w łonie matki. Dziś świat, jak szatan w rajskim ogrodzie, sprzysiągł się przeciwko życiu, przeciwko człowiekowi. To rodem z piekła i z egoizmu płynące sprzysiężenie przeciwko życiu zawładnęło również wieloma polskimi umysłami - mówił biskup płocki w modlitewnym rozważaniu. - Maryjo, Ty płakałaś nad dziećmi mordowanymi z rozkazu Heroda w Betlejem. Płaczesz i dziś nad niemym krzykiem mordowanych niewinnych dzieci! Nie pozwól nam trwać w bezczynności. Wzmocnij nasz głos protestu. Wzmocnij nasze działanie dla ratowania człowieka, żeby mógł się na świat narodzić i godnie żyć. Maryjo! Ty narodziłaś się na świecie, aby nieść radość i nadzieję. Uproś światu opamiętanie, nam zaś odwagę ukorzenia się przed Bogiem. Ucz nas, Maryjo, szczerze wołać: Święty Boże, Święty mocny, Święty a nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami! - akcentował na koniec rozważania.
Odnosząc się do 400 lat pielgrzymowania kompanii z Gostynina, biskup podkreślił, że „te 400 lat historii rzuca na kolana, bo pielgrzymowanie ma w sobie cos z tajemnicy, łączy się tam niebo z ziemia, sprawy ziemskie ze sprawami ludzkimi”. Biskup dziękował pielgrzymom za ich trud i wierność tradycji i przyrzeczeniom ojców.
Pielgrzymi z Gostynina i Płocka dotrą do swoich miast w poniedziałek, 10 września wieczorem. O godz. 18 będą sprawowane Msze św. na zakończenie pielgrzymki w kościele św. Bartłomieja w Płocku i św. Marcina w Gostyninie.
Ks. Włodzimierz Piętka