Na kilka dni ludowe tańce, pieśni i stroje wypełniły Płock. W czasie I Vistula Folk Festival – Nadwiślańskiego Festiwalu Folklorystycznego nie brakowało też zachwycających podskoków i akrobatycznych figur.
Muzykalnych artystów publiczność mogła podziwiać w parku północnym, na ulicach starówki i w amfiteatrze. Pieśni i tańce w wykonaniu zespołów z Łotwy, Bułgarii, Serbii, Cypru, Dagestanu oraz Polski oczarowały zarówno dzieci, jak i dorosłych. – Płock był już stolicą polskiego folkloru w latach 60. i 70. – Zapewne wielu z nas pamięta te wyjątkowe festiwale. Dziś jest czas na odnowienie tej tradycji – mówił w czasie pierwszego dnia festiwalu prezydent Andrzej Nowakowski. Czterodniowe święto folkloru zakończyło się 19 sierpnia, a jego zwieńczeniem była ekumeniczna Msza św. w płockiej bazylice katedralnej; wtedy każdy z zespołów zaśpiewał pieśń religijną własnego wyznania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Kocznur