Coś się kończy, a coś zaczyna – to banalne, powszechnie znane porzekadło towarzyszy nam przez całe życie. Czasem zmiany wiążą się z opuszczeniem jakiegoś miejsca i przeprowadzką, a wtedy bywają przykre, zwłaszcza, gdy trzeba się pożegnać z tymi, których lubimy. Ale chyba warto podejść do zmian z pokorą i optymizmem, tak jak bohaterki naszego artykułu. O ich misji, która kończy się po 50 latach przeczytamy na s. IV i V. W ten sposób i my pożegnamy się z albertynkami, które służyły i pracowały w Ciechanowie, pomagając chorym. Siostry opowiadają o konieczności odejścia, ale też o nadziei.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Kocznur