Nowy numer 17/2024 Archiwum

Brakuje rozwiązań systemowych

Wiosna za pasem, a w mazowieckich lasach częściej niż na zawilce czy przylaszczki możemy natknąć się na sterty śmieci. Nie pomagają mandaty, szlabany, fotopułapki i liczne patrole Straży Leśnej.

Wprowadzona przed laty obowiązkowa segregacja odpadów miała rozwiązać problem dzikich wysypisk. Zniknąć miały szpecące przydrożne rowy i lasy śmieci. Niestety – nie zniknęły, a można by stwierdzić, że zaczęło ich przybywać.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy