Rypin. Męczennik patronem przejdź do galerii

Dlaczego potrzebny był patron dla ziemi rypińskiej? – Bo w przeszłości była ona szczególnie dotknięta męczeństwem, zwłaszcza w czasie ostatniej wojny, a także dlatego, że w naszych czasach trzeba szczególnie sięgać po autorytety – mówił w czasie uroczystości w parafii pw. św. Stanisława Kostki Jarosław Sochacki, starosta rypiński.

W niedzielę 16 października, w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, uroczyście odczytano dekret Stolicy Apostolskiej o nadaniu patronatu dla powiatu rypińskiego. Wysłuchali go biskup Piotr Libera, władze powiatu i miasta, i specjalnie zaproszony na uroczystość brat ks. Jerzego – Józef Popiełuszko z żoną. Jak podkreślano, to pierwszy powiat w województwie kujawsko-pomorskim i w diecezji, który otrzymuje swego patrona.

– Dobrze się dzieje, godne to i sprawiedliwe, że w tę październikową niedzielę, w ten cudowny Dzień Papieski rozciągacie nad waszą umęczoną, a tak piękną ziemią, płaszcz orędownictwa błogosławionego ks. Jerzego! Podtrzymujcie, proszę, jego testament – testament Solidarności, testament, wpisany w słowa: "zło dobrem zwyciężaj". Bądźcie mu wierni! Czyńcie wszystko z wiarą i modlitwą! Z różańcem w dłoniach! Mam nadzieję, że każda uczestniczka, każdy uczestnik dzisiejszej uroczystości odmówi choćby jeden dziesiątek Różańca, jedną tajemnicę za wasz powiat, gminę – powiedział w czasie Mszy św. bp Piotr Libera.

W uroczystą liturgię jej uczestników wprowadził program artystyczny przygotowany przez młodzież z grupy teatralnej "Reflektor" z Liceum Ogólnokształcącego w Rypinie.

W ubiegłym roku radni powiatu jednogłośnie podjęli uchwałę o woli ustanowienia bł. ks. Jerzego patronem ich jednostki samorządowej. Wiosną tego roku pozytywną decyzję w tej sprawie wydała Stolica Apostolska.