Powstańcom przyświecała jedna, jakże ważna myśl: żyć możesz tylko tym, za co zgodzisz się umrzeć. Godzina W była ich godziną wolności - mówiła wiceprezydent Ciechanowa Iwona Kowalczuk w czasie uroczystości przed pomnikiem ciechanowian walczących i poległych w powstaniu warszawskim. Barwną oprawę, skandując "Cześć i chwała Bohaterom" - już tradycyjnie - zorganizowali kibice MKS Ciechanów i Legii Warszawa. Była modlitwa, przemówienia i złożenie kwiatów.

- Pragniemy uczcić tych, którzy stanęli do nierównej, ale bohaterskiej walki o wolność ojczyzny - mówił kapelan ciechanowskich kombatantów ks. prałat Eugeniusz Graczyk. Przypomniał rotę przysięgi Armii Krajowej. - Pytam tu zgromadzonych, a zwłaszcza młodych ludzi, którzy, Bogu dzięki, nie doznali takiej tragedii jak oni. Czy potrafiłbyś, czy potrafiłabyś te słowa Bogu i Ojczyźnie wypowiedzieć uroczyście? Oni, Warszawskie Dzieci dochowali wierności. Byli wierni aż do końca. Do przelania krwi, do oddania swojego życia. Oni chcieli być wolni, nie chcieli żyć w niewoli - mówił ks. kapelan. - Ceńmy wywalczoną przez nich wolność i mądrze z niej korzystajmy - zachęcał ks. prał. Graczyk.

Kwiaty po pomnikiem złożyli przedstawiciele kombatantów, władz wszystkich szczebli, organizacji społecznych i politycznych, harcerzy, służb mundurowych, rekonstruktorzy, delegacje szkół.

A godzinę później, na pl. Piłsudskiego, przed Miejską Biblioteką Publiczną odbyło się wspólne, prowadzone przez znanego nie tylko w Ciechanowie barda - Wojtka Gęsickiego - śpiewanie powstańczych piosenek. Dyrektor biblioteki Alicja Wodzyńska przeplatała je recytacją wierszy m.in. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.

W niedzielę 2 sierpnia w kościele pw. Chrystusa Miłosiernego, została odprawiona została Msza św. w intencji powstańców i ojczyzny.