Nieoczekiwanie zmienił się charakter tegorocznego Wielkiego Postu: tym bardziej obecne znaki czasu odczytujemy w świetle wiary i krzyża.
Nikt z nas nie pamięta takiej sytuacji i takiej intencji modlitw, aby szczególnie prosić Pana Boga o oddalenie zarazy i by z przejęciem śpiewać te słowa suplikacji: „Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas, Panie”... a zwłaszcza – od morowego powietrza. Dawniej kronikarze wielokrotnie odnotowywali nawiedzające Mazowsze Płockie zarazy.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.