1m 5s

Przyjaciele Kostki

Bez fajerwerków i sensacji św. Stanisław przemierza diecezję w znaku relikwii. To swego rodzaju poszukiwanie współczesnej młodzieży przez ich rówieśnika i patrona.

Agnieszka Małecka, Agnieszka Otłowska

|

05.07.2018 00:00 05.07.2018 00:00Gość Płocki 27/2018

dodane 05.07.2018 00:00
0

Niektórzy mówią o nim po prostu „Kostka”, bo to skraca dystans i nadaje świętemu sprzed pół tysiąca lat status przyjaciela. Podobnie cała wędrówka obrazu – relikwiarza świętego z Rostkowa – jest formą przybliżenia go współczesnemu dziecku i młodemu człowiekowi. Dla niektórych czas nawiedzenia to być może dzień jak każdy inny, ale są i tacy, którzy czują pewną obecność, skrywaną przez niewielki relikwiarz złączony z portretem świętego. Podczas tej peregrynacji nie ma tłumów wzruszonych wiernych i nie zawsze dzieje się wiele na zewnątrz. A jednak dla części ludzi, którzy przyjęli ten znak w swoich parafiach, może on stać się początkiem duchowej rewolucji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Małecka, Agnieszka Otłowska