Mija pierwszych siedem miesięcy pobytu rodaków ze Wschodu, którzy postanowili spełnić wielkie pragnienie ich przodków.
Pierwszym przystankiem repatriantów był Pułtusk, gdzie stowarzyszenie „Wspólnota Polska” i Dom Polonii pomogły im przygotować niezbędne formalności, a nasi rodacy uczyli się języka i załatwiania niezbędnych spraw urzędowych. Z końcem lipca kończy się ich pobyt na pułtuskim zamku. Teraz, z niezbędnym wsparciem finansowym na zakup mieszkania i jego wyposażenie, ruszają w Polskę... za domem i pracą. I tu właśnie zaczyna się egzamin z polskości dla nich... i dla nas.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.