Nowy numer 13/2024 Archiwum

Królowa zamieszkała wśród swoich

Skępe pamięta o 262. rocznicy koronacji cudownej figury Matki Bożej Brzemiennej.

XV-wieczna późnogotycka figura, przywieziona do Skępego z Poznania, została koronowana w 18 maja 1755 roku. Dokonał jej biskup sufragan chełmiński Fabian Pląskowski. Była to 13. koronacja maryjnego wizerunku w Rzeczpospolitej, co świadczy o wadze tego sanktuarium w historii i tradycji.

Z tej okazji w sanktuarium maryjnym zorganizowano sympozjum naukowe: "Rozwój kultu Matki Bożej inspirowany przez figurę Najświętszej Maryi Panny Skępskiej Królowej Mazowsza, Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej". O wpływie koronacji figury skępskiej dla rozwoju kultu maryjnego przez ludowe wyobrażenia w rzeźbie mówił Stanisław Miłkowski, z którego rodziny pochodzili ludowi twórcy, spod których dłuta wyszło bardzo wiele przedstawień Pani Skępskiej. - Pierwsze zapiski z Karnkowa - z 1775 r. i z Wielgiego - z 1817 roku świadczą o rozpowszechnionych juz wtedy figurach skępskich w kościołach. Był to owoc koronacji i rozszerzającego się kultu - zauważył prelegent.

Mówił, że w okresie zaborów dynamicznie rozwijała się sztuka ludowa, również ta sakralna. Na ziemi dobrzyńskiej stałym motywem była właśnie figura Matki Bożej Skępskiej. Kult maryjny rozszerzali także bernardyni głosząc w parafiach misje i rekolekcje: fundowano kapliczki, figury i feretrony w wielu parafiach. Także zesłańcy, którzy musieli opuścić swą rodzinną Ziemię Dobrzyńską, często zabierali ze sobą jako cenną pamiątkę figurkę Pani Skępskiej. W ten sposób trafiała ona do carskiej Rosji i na daleki wschód.

- Na ziemi dobrzyńskiej i płockiej, w kościołach i kapliczkach zarejestrowałem ok. 100 wizerunków Madonny Skępskiej, z czego ok. 80 w bezpośredniej bliskości Skępego. 28 muzeów posiada figury Matki Bożej, m.in. w Warszawie, Poznaniu, Białymstoku.

Trasy pielgrzymek do Skępego były uświęcane figurami Pani Skępskiej, które często do dziś przetrwały - wyliczał Stanisław Miłkowski.

Wspomniał m.in. historię figury ze Skępego, którą ojcowie bernardyni przed laty zawieźli do Dukli, aby przy niej modlono się o kanonizację Jana z Dukli. Gdy tego aktu dokonał św. Jan Paweł II, figura powróciła do Skępego.

Krystyna Pawłowska z Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku mówiła o najstarszych zachowanych medalikach Matki Bożej Skępskiej, pochodzących z czasów koronacji cudownej figury, z 18 maja 1755 roku. - Uroczystości koronacyjne trwały aż osiem dni, a wielu ich uczestników powróciło do domów z zawieszonym na szyi medalikiem. W późniejszych latach wydawano medaliki z okazji rocznic koronacji czy odpustów. Wydawano też plakiety, medale jubileuszowe - mówiła Krystyna Pawłowska.

Z kolei o. dr Iwo Janusz, bernardyn ze Skępego mówił o teologicznym znaczeniu skępskiego sanktuarium. - To miejsce szczególne, wybrane przez Boga, gdzie ludzie doświadczają hojnie łaski Bożej. To miejsce oddziałuje na wiernych przez fakt objawień w tym miejscu - mówił bernardyn. Zwrócił uwagę, że w opracowaniach na temat sanktuarium jest powielanych wiele błędów. - Przykładem może być powszechne przekonanie, że miejscem objawień Matki Bożej był Borek, tymczasem w świetle badań kultu i świadectw pisanych należałoby wskazać na teren obecnego kościoła. Należy też dodać, że objawienia były pierwotne w stosunku do pojawienia się w tym miejscu figury Madonny - precyzował prelegent.

- Wielu pielgrzymuje do Skępego, ale mało kto pyta, jaka była treść objawień. Maryja wybrała to miejsce, aby obdarzać ludzi swoimi łaskami. To miejsce jest skierowane do tych, którzy tu przyjdą. Drugim przesłaniem sanktuarium skępskiego, przypomnianym zwłaszcza w ostatnich latach, jest brzemienność Maryi. Przez bardzo długi czas, gdy figura była przykryta ciężkim, ozdobnym płaszcze, nie zwracano uwagi na samo przedstawienie Madonny, które podkreśla jej przemienność. O tym zresztą mówią księżyc pod stopami i gwiazdy, jak w wizji Apokalipsy św. Jana Apostoła - wyjaśniał o. Iwo. Dodał, że w 2015 r. biskup płocki Piotr Libera wydał dekret potwierdzający, że kościół bernardynów w Skępem jest diecezjalnym sanktuarium.

- Jakie są perspektywy rozwoju? - pytał o. Iwo Janusz. - Należy pielęgnować tradycyjne odpusty, warto przywrócić też odpust na Zesłanie Ducha Świętego, upamiętniający dzień koronacji cudownej figury, nadzieją są modlitwy dla małżeństw oczekujących potomstwa, comiesięczne pielgrzymki pokutne z Skępego do Obór, czy doroczne spotkania orkiestr dętych. Ważne jest przystosowanie tego miejsca do współczesnej turystyki pielgrzymkowej, ale do tego jest potrzebne przeprowadzenie prac konserwatorskich i przygotowanie odpowiedniej bazy logistycznej - kontynuował o. Janusz.

- Skępe i kult Matki Bożej, Królowej Ziemi Dobrzyńskiej, Mazowsza i Kujaw wciąż należy weryfikować w świetle źródeł historycznych - dzielił się swoimi spostrzeżeniami prof. Mirosław Krajewski z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego z Bydgoszczy. - Badania nad skępskim sanktuarium pomagają nam odkrywać i doceniać odrębność historyczną, kulturową i geograficzną Ziemi Dobrzyńskiej - mówił prof. Krajewski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy