Kolory i głosy, które przemijają

Do końca stycznia można oglądać wystawę malarstwa Danuty Michalskiej, która przekazała Muzeum Diecezjalnemu 123 swoje obrazy. - Mają one szczególną wartość ze względu na użytą technikę malarską - gwasz. Jest ona stosowana do wykonywania szkiców, ilustracji, a w przypadku pani Michalskiej także pełnoprawnych obrazów - mówił, otwierając wystawę ks. Andrzej Milewski, dyrektor Muzeum Diecezjalnego.

Sama artystka, choć nieobecna na spotkaniu, w specjalnym liście do uczestników spotkania wyznała, że czuje się "adoptowaną córką Płocka" - przez fakt pochodzenia stąd jej męża - zmarłego przed kilkoma miesiącami Felixa Tuszyńskiego. Również wiele jego obrazów znalazło życzliwe przyjęcie w Muzeum Diecezjalnym. "Tyle kresek i barw, tyle odcieni słońca, tyle niekończącego się tańca jest na moich obrazach... są kolorami i głosami o świecie, który przemija" - napisała malarka na stałe mieszkająca w Melbourne.

Na wystawie zaprezentowano obrazy fruwających aniołów, "niezwykłych czarodziejek", duchów, a także Madonny z Dzieciątkiem i niektórych świętych. W czasie otwarcia wystawy, w Sali Barokowej Opactwa Pobenedyktyńskiego, swoje umiejętności zaprezentowali uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej w Płocku.

oceń artykuł