0m 38s

Między katarynkami a sokołem 125

Tak płocka starówka ożywa głównie raz w roku i w wyścigu o uwagę konsumenta może przez 3 dni z powodzeniem konkurować z nowoczesną galerią handlową.

Agnieszka Małecka

|

09.06.2016 00:00 09.06.2016 00:00Gość Płocki 24/2016

dodane 09.06.2016 00:00
0

Jeśli nawet kogoś przepychanie się przez jarmarkowe kramy mogło trochę zmęczyć, to jednak ruch, jaki panował na Tumskiej, Grodzkiej, Starym i Nowym Rynku, był, jak co roku, mocno wyczekiwanym zjawiskiem. Co można wypatrzeć na płockim jarmarku?

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Agnieszka Małecka

Zapisane na później

Pobieranie listy