Nowy numer 17/2024 Archiwum

Z Sienkiewiczem na kawie

W Gostyninie rozpoczął się cykl spotkań "Wieczorki u Pana Henryka" poświęconych powieściom historycznym polskiego noblisty. To lokalna inicjatywa związana z Rokiem Henryka Sienkiewicza.

Z Sienkiewiczem na kawie   Dr Barbara Konarska-Pabiniak i Jolanta Bigus, dyrektor biblioteki, podczas spotkania "Wieczorek u pana Henryka" w ramach Roku Henryka Sienkiewicza Agnieska Małecka /Foto Gość To był długi, ale miły wieczór. Rozświetlone i wypełnione po brzegi wnętrze cukierni „Wasiakowie” przy rynku gostynińskim zainteresowało niejednego przechodnia. To był pierwszy z serii „Wieczorek u Pana Henryka”. Można było wypić kawę, herbatę i przypomnieć sobie losy Maćka i Zbyszka z Bogdańca i innych bohaterów powieści „Krzyżacy”.

Dlaczego ta powieść na początek? - W „Krzyżakach” znajdują się miejsca tak bliskie Gostyninowi, jak Płock, Łęczyca. Być może naszymi szlakami wędrowali bohaterowie tej powieści. Są w niej postaci autentyczne - król Jagiełło, królowa Jadwiga, ale poznajemy też dwór płocki księżny Aleksandry i księcia Siemowita IV. Poznamy też dwór księżny Anny Danuty, żony księcia Janusza Mazowieckiego... - przypomniała na początku tego wspólnego czytania Jolanta Bigus, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Jakuba z Gostynina.

- Trzeba przyznać, że filmy, które są ekranizacjami powieści Henryka Sienkiewicza, cieszą się powodzeniem, natomiast książki - tu jako bibliotekarz powiem - już, niestety, nie. Dlatego chcielibyśmy zaprosić mieszkańców naszego miasta do wspólnego czytania powieści historycznych, tych, które Henryk Sienkiewicz pisał ku pokrzepieniu serc - zachęcała szefowa biblioteki, która wzięła na siebie opowiadanie głównych wątków „Krzyżaków”. Przeczytać całą powieść w jeden wieczór, byłoby przecież niemożliwie.

Dlatego zabrzmiały wybrane fragmenty, w interpretacji samych uczestników tego wieczoru, m.in. scena w gospodzie w Tyńcu, gdzie Zbyszko poznaje Danusię, polowanie na niedźwiedzia z udziałem Jagienki, czy piękna scena o wyjątkowej sile, w której Jurand ze Spychowa przebacza porywaczowi i sprawcy śmierci swojej córki.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy