– Czy ktoś widział Boga? – od tego pytania rozpoczęła swe rozważania w płońskim kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego s. Anna. – Każdy teraz pewnie boi się podnieść rękę, by ktoś nie zapytał go o adres dilera, od którego bierze narkotyki…
Cała siostra Anna: prawdziwa, skromna, charyzmatyczna, tryskająca humorem. Osoba, która jak mało kto zna prawa ulicy. Od kilkunastu lat bowiem pomaga ofiarom handlu ludźmi, kobietom zmuszanym do prostytucji.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.