Nie tylko konkurs

Zaangażowanie małych parafian w tę inicjatywę przeszło oczekiwania ks. Krzysztofa Muzala, proboszcza w Rogotwórsku. - Kiedy w październiku proponowałem, żeby dzieci wykonały różańce w dowolnej technice, trochę obawiałem się, że powstaną może trzy, cztery prace. A powstało 57 - mówi.

Z żołędzi, orzechów, pestek, jabłek, drewnianych kulek, z misternie ugniecionego papieru, a nawet ze śrubek; malowane lub lakierowane; małe i bardzo duże - wszystkie różańce wyglądają imponująco.

W niektórych przypadkach ich autorom, z których najmłodsi mają po 5 lat, pomagali dorośli - rodzice, dziadkowie.

  Dzieci, które włączyły się w konkurs na Rok Wiary
Agnieszka Małecka/GN W inicjatywę włączyły się więc nierzadko całe rodziny, co bardzo cieszy ich duszpasterza. Ale nie tylko o konkurs tu chodzi. - Chodzi o to, by ten Rok Wiary przeżyć z modlitwą - mówi ks. Krzysztof.

Dzieci dostały też zadanie, by codziennie w domu odmawiać dziesiątek różańca.

Zachętą do uczestnictwa w konkursie na pewno są zapowiedziane nagrody. Podczas głosowania parafialnego, które odbędzie się 9 grudnia, zostaną wybrane najładniejsze trzy prace; ich autorzy otrzymają nagrody rzeczowe.

- Wszystkie dzieci dostaną specjalną nagrodę, która przyjedzie aż z Watykanu -  zapowiada tajemniczo ksiądz proboszcz.   Prace konkursowe można podziwiać w kościele w Rogotwórsku
Agnieszka Małecka/GN