Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Sekret s. Wiktoriany

Sekret s. Wiktoriany przejdź do galerii

19 czerwca, w wieku 93 lat, zmarła s. Wiktoriana Bieniek ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku.

S. Wiktoriana Bieniek zmarła w 93 roku życia i 75. roku życia zakonnego.  
S. Wiktoriana Bieniek zmarła w 93 roku życia i 75. roku życia zakonnego.
Archwium Siostr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku /FB
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Była najstarszą siostrą w płockiej wspólnocie przy Starym Rynku, przeżyła w niej 30 lat – spośród 75 swego zakonnego życia.

Pochodziła z naszej diecezji, z parafii Koziebrody k. Raciąża, gdzie oddawana jest szczególna cześć Matce Bożej. I to właśnie miłość do Maryi zaprowadziła ją zaraz po wojnie do klasztoru.

– Chciałam wstąpić do zgromadzenia, którego patronką będzie Matka Boża i gdzie siostry ubierają czarny habit – wspominała przed kilkoma laty na łamach "Gościa Płockiego" s. Wiktoriana.

Co ważne, należała ona do tego pokolenia sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, które dobrze znało już nie samą św. s. Faustynę, ale zakonnice, które z nią się spotkały i wspólnie pracowały.

– Te same przełożone, które spotkała św. s. Faustyna, i ja miałam za przełożone. Ten sam o. Józef Andrasz, który był spowiednikiem naszej świętej, był i moim ojcem duchownym – opowiadała zakonnica. Jej szczególnie drogą pamiątką był niewielki zeszyt, starannie przez nią prowadzony, w którym zapisywała najważniejsze myśli i duchowe postanowienia, począwszy od wskazówek o. Andrasza z Krakowa. Te zapiski towarzyszyły jej przez całe życie, i ciągle do nich wracała.

Jednak jak sama podkreślała, gdy wstępowała do zgromadzenia, o płockim domu, Faustynie i objawieniach nic nie wiedziała. – Jako postulantka w Kaliszu pomagałam starszym siostrom Urszuli i Agacie. To one powiedziały mi: "Była u nas siostra, która widziała Pana Jezusa i będzie świętą". Później na strychu naszego domu, w drewnianej skrzyni znalazłam obrazki Jezusa Miłosiernego, oczywiście czarno-białe, z wypisanymi obietnicami Pana Jezusa dla tych, którzy będą się modlić do Bożego miłosierdzia. Jeszcze więcej o Faustynie powiedziała mi s. Klemencja z Krakowa, bo w Łagiewnikach święta spędziła najwięcej czasu. Przecież wtedy nie było opublikowanego "Dzienniczka". Siostry opowiadały sobie i wspominały Faustynę. Jedne wierzyły w objawienia i jej świętość, inne się zastanawiały, jak to możliwe, że tak zwyczajna zakonnica rozmawiała z Panem Jezusem. Miałam też szczęście, że do ślubów wieczystych przygotowywała mnie s. Irena Chrzanowska, która wraz z Faustyną przebywała w Wilnie. Ona wiele wiedziała o świętej i opowiadała nam o tym – mówiła s. Wiktoriana.

Gdy w 1950 r. usunięto siostry ze Starego Rynku w Płocku, zostały one skierowane do różnych wspólnot w całej Polsce. I to one zaniosły do innych domów wiadomość, że orędzie Bożego miłosierdzia po raz pierwszy zostało objawione właśnie w Płocku. – Do Krakowa przyjechała z Płocka s. Karolina. Ona i inne siostry prosiły o wielką modlitwę za płocki dom i za to wybrane przez Boga miejsce, bo właśnie tu były pierwsze objawienia – wspominała s. Wiktoriana.

Później sama siostra zastąpiła jakby Faustynę w kuchni łagiewnickiego klasztoru. – Miałam też to szczęście, że spotkałam mamę św. Faustyny. Widziałam ją, gdy przyjechała do naszego domu w Częstochowie. A później sama pracowałam w kuchni w Łagiewnikach. Dotykałam tych samych naczyń, garnków, szafek, przy których pracowała Faustyna. Zresztą nasze wychowanki, dziewczęta z zakładu opiekuńczego, co i raz mówiły: "Tej patelni, tego garnka używała Faustyna" – wspominała s. Wiktoriana.

Co pozostawiła po sobie ta siostra, która w zakonnej hierarchii zajęła jakby miejsce po świętej: w istniejącym jeszcze wtedy po wojnie drugim chórze, i w zakonnej kuchni. Często powtarzała mocną radę o. Andrasza, aby chętnie przyjmować Boże natchnienia, i nie odkładać ich realizacji na potem, bo dobro musi być spełnione natychmiast, by nie okazać nieposłuszeństwa Duchowi Świętemu. Wypełnianie tej duchowej wskazówki widać zresztą w postawie św. s. Faustyny i na kartach jej "Dzienniczka". Dobrze ją również znała s. Wiktoriana.

Często zwracała uwagę na dwa kryteria postępowania, które są istotne w życiu zakonnym: nie ważne "co" robisz – ale "jak" to wykonujesz i "dla Kogo" to czynisz.

Odeszła s. Wiktoriana, ale jej dobre rady, zaczerpnięte od św. s. Faustyny i o. Andrasza, pozostają zawsze aktualne.

Uroczystości pogrzebowe zmarłej siostry odbyły się we wtorek 21 czerwca w płockiej farze. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił biskup Roman Marcinkowski. Ciało s. Wiktoriany Bieniek spoczęło w grobowcu zakonnym na cmentarzu katolickim przy ul. Kobylińskiego w Płocku.

« ‹ 1 › »
Płock. Pogrzeb s. Wiktoriany Bieniek (1929-2022)

Foto Gość DODANE 22.06.2022

Płock. Pogrzeb s. Wiktoriany Bieniek (1929-2022)

​Biskup Roman Marcinkowski przewodniczył w płockiej farze liturgii żałobnej zmarłej 19 czerwca s. Wiktoriany Bieniek, ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

|

20.06.2022 19:49 GOSC.PL

publikacja 20.06.2022 19:49

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • POWOŁANIE ZAKONNE
  • PŁOCK
  • SANKTUARIUM BOŻEGO MIŁOSIERDZIA W PŁOCKU
  • ZGROMADZENIE SIÓSTR MATKI BOŻEJ MIŁOSIERDZIA
  • ŚW. S. FAUSTYNA KOWALSKA

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

Polecane w subskrypcji

  • „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
    • Kościół
    • Adam Śliwa
    „Od krzyża do krzyża, od Bałtyku do Tatr”. Motocykliści pielgrzymują
  • Gdy szklanka jest zbyt ciężka…
    • Zdrowie
    • Klaudia Katarzyńska
    Gdy szklanka jest zbyt ciężka…
  • Czy Bóg milczał w Auschwitz? W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach znajdujemy odpowiedź
    • Kościół
    • Magdalena Dobrzyniak
    Czy Bóg milczał w Auschwitz? W Centrum św. Maksymiliana w Harmężach znajdujemy odpowiedź
  • Polska stała się krajem wielonarodowym. Czy przespaliśmy moment, w którym można było tym sensownie zarządzać?
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Polska stała się krajem wielonarodowym. Czy przespaliśmy moment, w którym można było tym sensownie zarządzać?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X