Płock. Czas budowania

am

publikacja 15.09.2021 12:55

- Parafia powinna być przestrzenią relacji i nadziei - uważa ks. Jacek Gołębiowski, proboszcz wspólnoty parafialnej Świętego Krzyża w Płocku, która obchodzi w tym roku 30-lecie.

Płock. Czas budowania Wspólne zdjęcie z najmłodszym pokoleniem parafii na płockim osiedlu Podolszyce Północ. Agnieszka Małecka /Foto Gość

Ta jedna z bodaj najliczniejszych, jeśli nie najliczniejsza parafia w diecezji płockiej, została erygowana 5 lipca 1991 r. przez bp. Zygmunta Kamińskiego. Pierwszym gestem ówczesnego jej administratora ks. Henryka Zagórowicza było postawienie krzyża na praktycznie pustym polu, gdzie później urosło osiedle bloków.

Przypomniał o tym ks. Jacek Gołębiowski, obecny proboszcz tej parafii, w czasie obchodów jubileuszowych, których kulminacją były ostatnie cztery dni. Przypadał w tym czasie odpust, w święto Podwyższenia Krzyża, a jednocześnie było to parafialne dziękczynienie za beatyfikację prymasa Wyszyńskiego i matki Róży Czackiej.

- Parafia dzisiaj to jest przede wszystkim przestrzeń dwóch relacji - z Bogiem i z ludźmi. Trzeba więc przełamywać anonimowość, która istnieje, poprzez różne inicjatywy - zauważył w czasie liturgii niedzielnej proboszcz, nawiązując do hasła obchodów: "Buduj z nami swoją parafię". Mówił też o kilku obrazach Kościoła, czyli o tym, jak ludzie go postrzegają. - Na przykład jeden obraz to dziecko idące ulicą, które na widok księdza mówi do taty: "Tato, zobacz, Kościół idzie". To postrzeganie Kościoła tylko jako księży i zakonników. Ale jest też inny obraz. Raz zapytałem młodzież na katechezie: "Gdzie jest Kościół?". Wtedy jedna dziewczyna odpowiedziała: "To ksiądz nie wie? Kościół to jesteśmy my..." - wspominał w kazaniu niedzielnym ks. Jacek Gołębiowski.

Można powiedzieć, że na budowanie takiego poczucia wspólnoty zakrojony był bogaty program jubileuszu. Od minionej soboty w parafii-jubilatce odbywały się koncerty, nabożeństwa, adoracje, a także festyn rodzinny z rozmaitymi atrakcjami, który zgromadził ponad 300 osób, w tym bardzo dużo dzieci.

W sobotę wieczorem, po festynie, a w przeddzień beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia i m. Róży Czackiej, założycielki ośrodka dla niewidomych w Laskach, w kaplicy tymczasowej tej parafii wystąpiła Patrycja Malinowska, wychowanka ośrodka w Laskach. - Ten koncert odbywał się pod hasłem: "Bądźmy razem" i, nawiązując do hasła obchodów, miał przypominać, że parafia jest przestrzenią nadziei, w której znajdą miejsce także ludzie zagubieni, przeżywający trudności, a nawet niewierzący - komentuje ks. Jacek, który po tym wydarzeniu miał wiele głosów od parafian, aby takie koncerty ze świadectwami były organizowane znacznie częściej.

Z kolei w niedzielę wieczorem odbyło się czuwanie przed Najświętszym Sakramentem z udziałem zespołu Solo Dios Basta, jako wyraz wdzięczności za powstanie parafii, ale też za nowych błogosławionych. - Dziękowaliśmy za kard. Wyszyńskiego, jako duszpasterza i kapłana zwykłych ludzi, i za matkę Czacką, która chociaż sama niewidoma, była otwarta na potrzeby innych niewidomych. Ona pokazała, jak dźwigać krzyż niepełnosprawności i przekuć go w dobro - mówi obecny proboszcz parafii św. Krzyża w Płocku.

Na uroczystości jubileuszowe zostali zaproszeni także poprzedni księża proboszczowie, aby w święto Podwyższenia Krzyża koncelebrować Mszę św. dziękczynną za 30-lecie parafii i prosić o błogosławieństwo dla tej wspólnoty i budowy nowej świątyni, która ma być wotum wdzięczności za pontyfikat św. Jana Pawła II. Wczorajszy odpust zakończył koncert chóru Tibi Cantamus.

To niecały program jubileuszu parafii na Podolszycach Północych w Płocku. Już niedługo planowane są spotkania ewangelizacyjne w szkołach, ale też festiwal piosenki religijnej, wystawa i album o historii parafii oraz Triduum ku czci św. Jana Pawła II i konferencja naukowa.