Płock. Aby powtórzył się cud nad Wisłą... w ludziach

W uroczystość Wniebowzięcia NMP biskup płocki odprawił w katedrze Mszę św. w intencji ojczyzny. W liturgii uczestniczyli przedstawiciele władz miasta i powiatu oraz liczne poczty sztandarowe.

- Maryja była i jest jedną z nas. Tam, gdzie jest Ona, tam mamy być i my, bo ojczyzna nasza jest w niebie - podkreślił bp Szymon w kazaniu. - Dziękujemy Bogu za Maryję i prosimy, aby była dla nas wzorem, jak słuchać słowa Bożego i jak nim żyć, aby osiągnąć niebo. Ale nie chodzi tylko o nasz trud, ale o otwarcie się na działanie Boga. Tego Maryja nas uczy i tak przedziwnie zadziałała w historii naszego narodu - dodał.

Biskup przypomniał dramatyczny kontekst wydarzeń wojny polsko-sowieckiej. - Gdy 104 lata temu nowo odrodzona Polska znalazła się w kleszczach między sowiecką Rosją i Niemcami, nad Wisłą zapanowały trwoga i nadzieja. Wtedy nastąpiła wielka narodowa mobilizacja, a Kościół stanął ramię w ramię z narodem. Wzniosła się wielka modlitwa o ocalenie. Bóg dał wtedy zwycięstwo małemu, a nie wielkiemu. Stał się cud, który nie powstał z niczego, bo potrzeba było mobilizacji najlepszych cnót w narodzie, zgody i wielkiej wiary. Dziękujmy za naszych przodków, którzy bronili ojczyzny. Niech umiłowanie ojczystej ziemi wzbudzi i w nas umiłowanie pokoju. Niech będą w nas uczucie zgody i braterstwa oraz pragnienie przebaczenia - dodał bp Szymon.

Uroczystości religijne w katedrze były połączone z obchodami patriotycznymi przy Płycie Nieznanego Żołnierza i miejscach pamięci związanych z bohaterską obroną Płocka w 1920 roku.