W ciągu tych kilku godzin było miejsce na koncerty i zabawę, na modlitwę wstawienniczą i uwielbienie Pana Boga, na adorację Najświętszego Sakramentu i Eucharystię, której przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski.
W Ciechanowie, w sobotę 7 października, odbyło się kolejne spotkanie młodych – Wake Up, w którym udział wzięło ok. pół tysiąca dzieci i młodzieży z diecezji płockiej.
- Otwórzcie się na tę piękną przygodę, która jest współpracą z Panem Bogiem. Bądźcie wdzięczni za to, jeśli wasi znajomi chodzą do kościoła i modlą się, dziękujcie Panu Bogu, że oni dają wam fundament doświadczenia wiary - mówił w czasie Mszy św. do zgromadzonych w hali sportowej "Mazovii" biskup Szymon Stułkowski. - A jeśli tego w taki sposób nie przeżywasz, i może jesteś tutaj z obowiązku przed bierzmowaniem, jeżeli masz problem z chodzeniem do kościoła na niedzielną Mszę św., albo jeśli nosisz się z myślą by wypisać się z katechezy - rozważ to, bo Jezus o ciebie walczy, daj się Mu znaleźć! - podkreślał ks. biskup w homilii.
Nawiązując do ewangelicznej przypowieści o dzierżawcach w winnicy (Mt 21, 33-43), powiedział, że każdy człowiek otrzymał od Boga swe życie w dzierżawę. - Najpełniej przeżyjesz życie wówczas, gdy uczynisz z niego dar dla Boga i dla innych - mówił.
- Dzień pełen wrażeń, pełen przyjaźni, spokoju, umocnienia relacji z Bogiem, z innymi ludźmi ze wspólnoty - komentowała po spotkaniu Laura. - Pomogła mi szczególnie spowiedź. Wydaje mi się, że Pan Bóg jest atrakcyjny dla ludzi, którzy go poznają. Chcemy rozkręcić młodych ludzi, żeby pokazać im, jak naprawdę może wyglądać wiara, że to nie są oklepane formułki, a my naprawdę się cieszymy z tego wszystkiego - podkreślała.
Dla Julii Wake Up to wydarzenie, które umacnia ją na cały rok i bardzo pokrzepia serce. - Dzisiaj zachwyciłam się tym, jak ludzie potrafią się pięknie modlić. Widziałam małe gesty, które mnie bardzo rozczulały i czuję, że moje serce się ogrzało po tym wydarzeniu. My Pana Boga podziwiamy i chcemy być tacy, jak On - dodała.
Karol uczestniczył w takim spotkaniu młodych po raz trzeci. - Niesamowite jest to, że tylu młodych ludzi jest tutaj, żeby wielbić Boga, żeby poznawać innych - powiedział nam. - To czas, żeby się zatrzymać, to jest czas tylko dla Boga, i to właśnie jest piękne w tym wydarzeniu - powiedział.
Ks. Tomasz Dec, inicjator spotkań, uważa, że ich wyjątkowość wynika z tego, że tworzą je sami młodzi. - Spotkania mają rozpalać serca każdego człowieka także tego młodego i pomóc mu w rozwoju. Oprócz kapłanów, zapraszamy także psychologów i troszczymy się o przekaz żywej wiary w Boga. Na tym polega chrześcijaństwo i tak próbujemy je pokazywać - mówił po zakończeniu tegorocznego Wake Up-u.
- To jest wyjątkowe, że ci młodzi ludzie chcą, mimo wielu obowiązków, poświęcić swój wolny czas, aby przygotować coś od siebie dla swych rówieśników – zwraca uwagę obecny organizator spotkań - ks. Marcin Siemiątkowski, wikariusz parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Ciechanowie. - Buduje mnie fakt, że ci młodzi ludzie bardziej cieszą się z dawania, niż z brania. Chcą przekazać, że na tym świecie, można żyć z Panem Bogiem, który jest kochającym Ojcem, który pragnie nam towarzyszyć i nie jest kimś obcym, ale najbliższym ze wszystkich. Wierzą, że mimo tego, że nieraz coś im nie wychodzi i przychodzą gorsze chwile, to jednak nie wątpią w miłość Bożą. Na tegorocznym Wake Up-ie widziałem radość, która rodziła się ze wspólnoty i pracy tych młodych ludzi dla dobra swych rówieśników - podsumowuje ks. Siemiątkowski.
Marek Szyperski