Biskup Szymon Stułkowski przewodniczył 41. Pielgrzymce Dzieci do Przasnysza i Rostkowa.
Pielgrzymkę rozpoczęła Msza św. na placu przy kościele farnym, w którym św. Stanisław Kostka przyjął chrzest. Eucharystii przewodniczył bp Szymon Stułkowski.
W homilii nawiązał do hasła pielgrzymki "Zbudujmy dom na skale" oraz do odczytanego fragmentu Ewangelii, w którym Pan Jezus zachęca, aby dom swojego życia budować na skale. Biskup płocki posłużył się niezwykłymi pomocami, które zwykle można zobaczyć nie przy ołtarzu, a na placu budowy: taczkami pełnymi kamieni, rękawicami ochronnymi, kaskiem i kamizelką odblaskową.
- Pan Jezus powiedział dzisiaj do nas w Ewangelii, że ten buduje dom swojego życia na skale, kto słucha Jego słów i je wypełnia - zauważył ksiądz biskup. Wyjaśnił, że aby słuchać słowa Bożego trzeba "uruchomić głowę", co ma przypominać kask, który hierarcha na chwilę założył. Zachęcił młodych pielgrzymów do pilnego uczestnictwa w lekcjach religii, podczas których mogą słuchać słowa Bożego i uczyć się o Panu Bogu. Ale żeby wypełniać słowo Boże i nim żyć potrzeba zaangażowania i pracy, którą symbolizują nasze ręce. - I jeszcze potrzebna jest nam kamizelka, która pokazuje, że należę do drużyny, która buduje, do ekipy budowlanej. Mamy takie kamizelki! Ministranci i księża ubrani na biało przypominają, że taką kamizelkę dostaliśmy na chrzcie świętym - białą szatę. Gdy św. Stanisław został ochrzczony w tym kościele, też otrzymał białą szatę - zauważył bp Szymon. - Pamiętajcie: budujemy głową, słuchając i myśląc o słowie Bożym. Budujemy rękoma, czyli naszą pracą. I przynależymy do Kościoła, mamy białą kamizelkę, bo jesteśmy w ekipie Pana Jezusa! Niech te rękawice i kask nam przypominają, że z Panem Jezusem nie ma żartów. Jak chcemy budować dom na skale, to solidnie bierzmy się do roboty: głową i rękoma, bo należymy do Jego ekipy - podsumował kaznodzieja.
Piękną oprawę muzyczną Mszy św. zapewniła schola "Perełki" z parafii św. Urbana w Baboszewie.
Po Eucharystii kilka tysięcy młodych pielgrzymów z różnych zakątków naszej diecezji, a także z diecezji sąsiednich, z towarzyszącymi im księżmi, siostrami zakonnymi, katechetami, rodzicami i opiekunami wyruszyło do Rostkowa. Drogę do miejsca urodzenia św. Stanisława Kostki pokonał wraz z nimi bp Szymon. W sanktuarium czekała na nich gra terenowa. Pielgrzymi modlili się również w tamtejszym kościele.
Wojciech Ostrowski