W parafii w Glinojecku, z inicjatywy Fundacji "Tak dla Rodziny", w ten weekend odbywa się familijne święto. Są konferencje, świadectwa, koncerty i wspólne dziękczynienie uczestników za sakrament małżeństwa.
Szczególnym momentem tego dwudniowego wydarzenia była wczorajsza Msza św., której przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski, a koncelebrował ja bp Artur Ważny z Tarnowa. Biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej poprowadził także modlitwę w czasie sobotniego wieczoru wdzięczności.
W homilii bp Szymon nawiązał m.in. do własnym rodzinnych doświadczeń, przyznając, że choć były trudne, to jest dziś za nie wdzięczny. - Cieszy mnie wasza obecność, nie tylko dlatego, że jestem biskupem tej diecezji i zależy mi na tym, żeby rodziny były zdrowe, i stabilne. Jak już mówiłem wiele razy, małżeństwo moich rodziców się nie ostało. Dlatego, gdy widzę małżonków, rodziny wspólnie w kościele, to się bardzo cieszę. Moje doświadczenie jest trudne, ale i cenne. Wiele razy usłyszałem od ludzi, którzy przeżywali jakieś trudności i kryzysy, że ja jakoś inaczej na to patrzę. Inaczej rozmawiam o tych trudnych sprawach. Nie zawsze udawało się pomóc, ale niektórym z osób, szukających takiej pomocy, udało się uratować małżeństwo - dzielił się w kazaniu podczas Dni Małżeństwa i Rodziny biskup płocki.
Trzymając w ręku nieduży krzyż, nawiązał do tradycji, jaka panuje w Bośni i Hercegowinie, gdzie podczas zawierania sakramentu małżeństwa każde z małżonków otrzymuje właśnie taki krzyż. - Oni słyszą od początku: "bierzesz krzyż w tej wspólnej drodze". Ja wiele razy spotykałem się z narzeczonymi i zwykle słyszałem, by nie mówić o trudnościach, ale o radości bycia razem. A przecież przygoda z Panem Jezusem ma zawsze wymiar krzyża - podkreślał bp Szymon.
Ten krzyż, mówił dalej, jest jednak znakiem największej miłości. - Krzyżem może być najbliższy człowiek. Wiecie, że czasem trzeba się zmierzyć z niezrozumieniem, z różnymi trudnościami, i że trzeba przebaczyć, pojednać się. Ale wziąć ten krzyż, stać się darem, tak jak Jezus na krzyżu, to jest coś niesamowitego. Nie ma czegoś piękniejszego - podkreślał.
W czasie tej liturgii wszystkie obecne pary odnowiły swoje przyrzeczenia małżeńskie, a specjalne błogosławieństwo księży biskupów otrzymali złoci i srebrni jubilaci. Po Mszy św. jubilatom wręczono pamiątkowe statuetki. - Mają one kształt żurawi. Ptaki te, znane z tego, że żyją razem do końca swoich dni, są symbolem wierności małżeńskiej - przypomniała Aldona Wiśniewska, która wraz z mężem Arturem prowadzi Fundację Tak dla Rodziny.
To właśnie fundacja jest organizatorem rozpisanego na wiele spotkań projektu "Rodzina Szkołą Miłości", który został dofinansowany w konkursie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej "Po pierwsze Rodzina!". Wrześniowe Dni Małżeństwa i Rodziny są częścią tego przedsięwzięcia. Jeszcze dziś o godz. 17 w glinojeckim kościele można będzie posłuchać koncertu Tomka Kamińskiego pod tytułem "Ty tylko mnie poprowadź".
red.