Już w tym miesiącu zacznie działać farma fotowoltaiczna EPV Wesółka, która jest inwestycją diecezji płockiej zrealizowaną we współpracy z diecezją toruńską.
W ten sposób diecezja płocka stanie się producentem czystej energii. Ekologiczna inwestycja doczekała się oficjalnego otwarcia i poświęcenia przez biskupa płockiego, które odbyło się 23 czerwca z udziałem gości, w tym parlamentarzystów, samorządowców, zarządu firmy wykonawczej, przedstawicieli spółki ENERGA-Operator SA oddział w Płocku, z dyrektorem generalnym oddziału na czele i innymi osobami zaangażowanymi w tworzenie tej farmy słonecznej.
- Jako diecezja i poszczególne parafie włączamy się w ekologiczny sposób myślenia o środowisku - podkreślił ks. Roman Bagiński, ekonom diecezji płockiej, podczas konferencji prasowej, poprzedzającej to wydarzenie. Do realizacji tej inwestycji w 2018 r. bp Piotr Libera jako ordynariusz płocki powołał spółkę OmnInvest, początkowo ze stuprocentowym udziałem diecezji. Dalsze lata to prace przygotowawcze, jak badania geologiczne, i pozyskiwanie niezbędnych pozwoleń, w tym decyzji środowiskowej. W 2020 r. uzyskano warunki przyłączenia do sieci elektroenergetycznej ENERGA-Operator S.A., a w lipcu 2022 r. wybrano wykonawcę generalnego, którym jest firma P.N.B.E. Odnawialne Źródła Energii Z. Paczkowski, K. Smacki Spółka Jawna z siedzibą w Grudziądzu.
Farma powstała w podpłockich Górach na obszarze 8,5 ha. - Działka jest terenem, który należy do diecezji płockiej, ale do tej pory nie był zagospodarowany. Diecezja dzierżawi tę ziemię spółce. Część terenu nie została wykorzystana, więc jeśli będą środki, to rozbudujemy tę inwestycję - wyjaśniał ks. R. Bagiński. Inwestycja zamknęła się w kwocie 17,5 mln zł. - To duża suma i na początku były inne próby finansowania tych prac. Ostatecznie zaprosiliśmy do współpracy diecezję toruńską, która jest współwłaścicielem tej spółki. Jednak większościowy udział ma nasza diecezja - zapewniał ksiądz ekonom podczas czerwcowego otwarcia farmy fotowoltaicznej.
O skali przedsięwzięcia i wyzwaniach związanych z przygotowaniem i tworzeniem całej instalacji informował Krzysztof Smacki z firmy wykonawczej. Na farmie zostało postawionych 9256 sztuk paneli fotowoltaicznych, 18 sztuk inwerterów solarnych, które mają za zadanie przekształcać prąd stały w prąd zmienny, dwie stacje transformatorowe, umieszczone w kontenerach. Linia kablowa, przekazująca wyprodukowaną energię elektryczną do sieci w Głównym Punkcie Zasilania w Radziwiu, ma długość 3,5 km. Całość jest ogrodzona i strzeżona przez kamery termowizyjne, co sprawia, że nie trzeba oświetlać farmy nocą. Najważniejsza kwestia to wydajność inwestycji. - Szacujemy, że ilość wyprodukowanej rocznie energii będzie wynosić 5100 MWh. Efekt ekologiczny jest taki, że unikamy emisji 3,5 tony CO2 na rok - mówił K. Smacki.
O powstawaniu inwestycji i jej znaczeniu mówiono także w trakcie oficjalnego otwarcia, które odbyło się na terenie samej farmy fotowoltaicznej. - Od pomysłu do realizacji to blisko 5 lat. Tyle potrzeba było, aby zobaczyć efekt finalny, który tu widzimy. Jako odpowiedzialny za ten projekt dziękuję wszystkim za to, że taka decyzja została podjęta. To decyzja biskupa Piotra Libery, jego odwaga i zaufanie sprawiły, że dzisiaj jesteśmy w tym miejscu - zaznaczył ks. Roman Bagiński.
- Myślę, że działania, które podjął mój poprzednik, biskup Piotr, były związane m.in. z apelem Rady Społecznej przy Biskupie Płockim na temat ochrony środowiska w 2017 r. Cieszymy się, że dzisiaj możemy patrzeć na gotową farmę. Nie byłaby możliwa jej realizacja bez pomocy naszej sąsiedniej diecezji, diecezji toruńskiej. Składam podziękowania biskupowi Wiesławowi Śmiglowi na ręce księdza ekonoma tej diecezji - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas ceremonii otwarcia i poświęcenia farmy słonecznej.
Dodał też, że inwestycja jest dla obu diecezji ważnym wydarzeniem wpisującym się w ich historię. - Dzięki wspólnej inicjatywie dołączają one do instytucji, które dzięki nowym technologiom przyczyniają się do wykorzystania natury, nie powodując zniszczenia i degradacji - mówił biskup płocki. Dziękował też wszystkim, którzy pracowali przy realizacji tego projektu: ekonomom diecezji płockiej - ks. Romanowi Bagińskiemu i ks. Robertowi Banasiakowi oraz firmie, która realizowała ten projekt.
Jak zaznaczył, środki, które diecezja płocka pozyska z tej działalności, będą m.in. służyły dziełom, które prowadzi, jak: szkoły katolickie, MCEW "Studnia", czy Dom Seniora w Sikorzu. - Działalność tych instytucji służy dzieciom, młodzieży oraz osobom starszym, wymagającym stałej opieki - przypomniał bp Sz. Stułkowski.
W czasie otwarcia głos zabrali m.in. obecni parlamentarzyści: senator Jan Maria Jackowski oraz poseł Anna Cicholska, a także minister Henryk Kowalczyk. - Podjęcie się tego zadania wymagało odwagi i ogromnej konsekwencji. Mam nadzieję, że produkcja energii elektrycznej na tej farmie przysłuży się do ochrony środowiska i również będzie miała wpływ na przychody finansowe, choć musimy pamiętać, trzeba też spłacać pożyczkę, zaciągniętą na tę farmę - mówił minister H. Kowalczyk. - Mam nadzieję, że to przedsięwzięcie będzie dawało znakomite wyniki jeśli chodzi o ochronę środowiska, bezpieczeństwo energetyczne, ale również przychody finansowe na potrzeby diecezji, na wspominane dzieła. Bo do dobrych dzieł oprócz ludzkiego serca potrzebne są też środki finansowe - zauważył.
Biskup płocki poświęcił nową instalację ekologiczną, z którą goście mogli zapoznać się z bliska, oglądając poszczególne elementy farmy.
am