Pieśni średniowiecznych caminowiczów i oficja o świętych dziewicach inspirowane "Złotą Legendą" Jakuba de Voragine wypełniły dwa wieczory koncertowe 29. edycji Festiwalu Muzyki Jednogłosowej w Płocku.
Płocki festiwal, na którym wybrzmiewa średniowieczna muzyka chrześcijańskiej Europy, w tym roku opatrzony był hasłem "Vox Feminae: kobiety w kulturze dawnej Europy". Zgodnie z nim podczas koncertów królowały głosy żeńskie.
W piątkowy wieczór wystąpiła w murach katedry grupa wokalna Discantus z Paryża, kierowana przez Brigitte Lesne. - To wspaniała marka i gwarancja rzetelnego podejścia do tej materii, którą usłyszymy - powiedziała o zespole na początku koncertu Magdalena Łoś-Komarnicka, dziennikarka z Programu II Polskiego Radia, która poprowadziła dwa wieczory koncertowe tegorocznego FMJ.
Jak zaznaczono w folderze festiwalowym, "każdy program zespołu jest oryginalną kreacją artystyczną, opracowaną bezpośrednio na podstawie źródeł rękopiśmiennych". W tym, który Discantus zaprezentował w Płocku, znalazły się m.in. utwory z pochodzące z XII-wiecznego manuskryptu Codex Calixtinus, znanego też jako Liber Sancti Jacobi.
To właśnie pieśni pielgrzymów, zmierzających tak licznie w średniowieczu do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela, tworzyły materię tego wyjątkowego koncertu. W programie "Jakubowe Pole Gwiazd" śpiewaczki ożywiły dawne pieśni caminowiczów, wyrażające ich wiarę, trud pielgrzymi i rozmaite emocje od smutku, tęsknoty po radość. Śpiewowi towarzyszyło bogate instrumentarium - dudy, flet, fujarka, bębenek, fidel, szałamaja, a także charakterystyczne dla zespołu dzwonki ręczne, które zachwyciły płocką publiczność.
Program niedzielnego wieczoru festiwalu zatytułowany "Flos inter spinas" co oznacza "Kwiaty wśród cierni" poświęcony był kobietom - męczennicom pierwszych wieków chrześcijaństwa, świętym: Katarzynie Aleksandryjskiej, Barbarze i Małgorzacie. Żeński zespół wokalny Tiburtina Ensamble czerpał z XIII i XIV-wiecznych rękopisów, przechowywanych w benedyktyńskim klasztorze św. Jerzego na Zamku Praskim.
- Kult tych świętych dziewic ożył niemal tysiąc lat później dzięki spisanej w XIII wieku we Włoszech "Złotej legendzie". To była inspiracja do tworzenia nowych tekstów. Kult świętych w średniowieczu to też potrzeba wspólnej historii, opowiadania historii i dawania wzorów - wyjaśniała Magdalena Łoś-Komarnicka.
Ta edycja festiwalu miała zmienioną nieco formułę. Dwa wieczory koncertowe w katedrze zostały oddzielone sobotnią projekcją głośnego filmu "Matka Joanna od Aniołów", adaptacji opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Ten wieczór, nie bez powodu, nosił nazwę „Mistyczki i heretyczki”.
Na kolejny, już 30. FMJ miłośnicy muzyki dawnej poczekają krócej, bo jak poinformował Robert Majewski, dyrektor artystyczny, festiwal po kilku latach wraca do swojego pierwotnego terminu - czyli na dwa tygodnie przed Niedzielą Wielkanocną. Organizatorzy podjęli taką decyzję na prośbę wielu słuchaczy, którzy uznali, że wielkopostny czas stwarza lepszy klimat dla takiej muzyki.
Organizatorami FMJ są POKiS, Kuria Diecezjalna Płocka, Starosta Płocki, PSM I II Stopnia, Stowarzyszenie Przyjaciół Chóru Vox Singers.
am