Drogiszka jest serdeczna

Uroczystość odbyła się w czasie Mszy św. połączonej z udzieleniem sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii pw. św. Mikołaja w Niedzborzu. Ale chyba po raz pierwszy - jak zauważa ks. proboszcz Zbigniew Olszewski - miało ono miejsce w ulubionym przez wielu miejscu pielgrzymek i modlitwy - XVII-wiecznym kościółku pw. Świętego Krzyża w Drogiszce. Właśnie teraz odzyskuje on pierwotny blask. - Wasz kościółek, jak nazywacie tę świątynię, pięknieje, ale przede wszystkim skłania serca do modlitwy - powiedział bp Mirosław Milewski.

Po pracach remontowych sprzed 20 lat przyszła teraz kolej na ołtarz główny, gdzie przeprowadzono prace konserwatorskie. - Od wieków otaczany jest tu czcią krzyż i tajemnica Przemienienia Pańskiego. Brakowało jeszcze jednego elementu: Zmartwychwstania. Do istniejącego obrazu Przemienienia zostały namalowane obrazy Ukrzyżowania i Zmartwychwstania - kopie znanych dzieł mistrza baroku Murilla - i zawisły przed Wielkanocą w ołtarzu i na ścianie kościółka - opowiada proboszcz ks. Zbigniew Olszewski. Wnętrze kościoła miało elementy barokowe, więc obecne prace miały na celu przywrócenie oryginalnego stylu.

Wykonanie prac było możliwe dzięki ofiarności parafian i przyjaciół tego miejsca z różnych części Polski. - Jest to grupa osób, którzy stąd się wywodzą bądź regularnie tu przyjeżdżają, uczestniczą w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, bądź przeżywali tu jakiś ważny moment swego życia i utożsamiają się z tym miejscem. To stała i wypróbowana grupa osób, dla których Drogiszka jest droga - podkreśla ks. proboszcz.

W czasie prac remontowych wykonano nowe oświetlenie wnętrza. W planach jest przygotowanie projektu nowej instalacji elektrycznej, przeciwpożarowej, odgromowej i nagłośnienia. Główne uroczystości odpustowe w tym miejscu odbywają się 5 i sierpnia, i co roku przyciągają rzeszę wiernych.