Prawie 600 tys. zł dotacji otrzyma parafia pw. św. Jana Chrzciciela w Gołyminie na naprawę stropu i dachu XV-wiecznej, gotyckiej świątyni; 52 tys. zł otrzyma parafia pw. św. Zygmunta w Kraszewie z przeznaczeniem na remont wschodniej ściany XVII-wiecznego kościoła i konserwację pokrycia dachu - III etap; 163 tys. zł otrzymają siostry benedyktynki z Sierpca na remont pokrycia dachowego południowego skrzydła budynku klasztoru, wraz z robotami towarzyszącymi - etap I i II.
Pieniądze pochodzą z pierwszego naboru ministerialnego programu "Ochrona zabytków", w którym dofinansowano ponad 530 projektów w całej Polsce za kwotę 164 mln zł.

Największa dotacja dotyczy projektu naprawy dachu gołymińskiego kościoła, który ucierpiał w lutym ubiegłego roku przez szalejący nad Polską orkan "Eunice". Wiatr zerwał wtedy ponad 200 mkw dachu kościoła, a ponad 300 mkw uszkodził. Dach częściowo zabezpieczono, przykrywając folią i przywiązując linami, żeby uchronić wnętrze świątyni przed opadami. - Zdołaliśmy wtedy zabezpieczyć część dachu, żeby nie została porwana, wiatr kilka godzin wiał i było niebezpieczeństwo, że całość blachy zostanie zerwana i szkody mogłyby być niewyobrażalne nie tylko dla kościoła, ale i sąsiednich budynków - mówił wtedy ks. proboszcz Marek Świgoński.

W akcji ratowniczej brał udział wójt gminy Gołymin-Ośrodek Adam Piotr Budek, jednocześnie strażak miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. - Ja byłem akurat na poddaszu, pod tą blachą i gdybyśmy razem z kolegami ze straży nie trzymali rękoma od środka, on by po prostu odfrunął. Jak się chwilowo uspokoił wiatr, to przystąpiliśmy do przywiązania linkami - relacjonował ponad rok temu.

Ministerialna dotacja, choć pokaźna, nie wystarczy na pokrycie kosztów remontu. - Cieszę się, że taką kwotę otrzymaliśmy, chociaż nie pokrywa ona całości. Projekt mamy na poszycie dachowe, więźbę i strop, a to według cen z lipca 2022 r. koszt około 1,5 mln zł - mówi proboszcz ks. Marek Świgoński. - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie jest jedyną instytucją, do której złożyliśmy wniosek. Mam więc nadzieję, że może będzie większe wsparcie. Prace remontowe mają ruszyć po podpisaniu umowy z MKDiN. Mam nadzieję, że mogłyby się rozpocząć w czerwcu bądź w lipcu - mówi ks. Świgoński.