Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Zwycięzcy walczą do końca

W naszym regionie zaczęto świętować rocznicę wybuchu powstania styczniowego, chociaż tegoroczne obchody będą na pewno rozpisane na kolejne miesiące.

Tuż przed rocznicą wybuchu powstania w Płocku, wprawdzie bez specjalnego wernisażu, otwarto wystawę w Muzeum Mazowieckim zatytułowaną „Portrety powstańcze”.

Ekspozycja, która prezentowana będzie do 5 marca w kamienicy przy Tumskiej 8, pokazuje m.in. fotografie pochodzące ze zbiorów słynnych płocczan: Marceliny Rościszowskiej, ks. Jana Piotrowskiego, zesłańca styczniowego, i Haliny Rutskiej. Z plansz wystawowych spoglądają na zwiedzającego twarze powstańców, a każdy portret opatrzony jest krótkim biogramem. W tych notkach jak refren przewija się: „aresztowany, skazany na śmierć lub zesłany na ciężkie roboty…”. Wśród powstańców zesłańców są tu zdjęcia kapłanów: m.in. bp. Wincentego Popiela i wspomnianego ks. Jana Piotrowskiego.

Postać duchowego postanowiono również upamiętnić w Glinojecku. Tutejsze środowisko Rycerzy Zakonu Jana Pawła II jednogłośnie uznało za godną upamiętnienia w czasie tej rocznicy postać ks. Augustyna Krużmanowskiego, ówczesnego proboszcza tutejszej parafii. – Głosił kazania patriotyczne i błogosławił oddziały powstańcze idące do walki. Za swoją działalność został najpierw skazany na śmierć, który to wyrok został zamieniony na 10 lat zesłania do Tunki, gdzie przebywało wielu polskich księży aresztowanych za udział w powstaniu 1863 roku. Ksiądz Augustyn już nie powrócił do Polski; pobyt na zesłaniu przypłacił utratą zdrowia. Zmarł w Irkucku w 1873 r. Mamy tu także innych lokalnych bohaterów, ale uznaliśmy, że warto ufundować tablicę ks. Krużmanowskiemu, bo to był nasz dawny proboszcz – wyjaśnia Artur Wiśniewski z glinojeckiej Chorągwi Rycerzy JPII.

Mszy św. przewodniczył ks. Józef Błaszczak z pobliskiego Strzegowa, a wśród uczestników uroczystości obok mieszańcu Glinojecka i okolic były reprezentacje Jednostki Strzeleckiej 1863 z Uniecka, pełniącej wartę honorową, a także szkół mundurowych w Ciechanowie i Straży Granicznej. Swoją cegiełkę dołożyły także dzieci ze Szkoły Podstawowej im. M. Konopnickiej w Glinojecku, które wystąpiły z zespołem Moja Rodzina w koncercie zatytułowanym „Gloria victis!”, zorganizowanym przez Fundację Tak dla Rodziny. – Świadomie wybraliśmy tytuł koncertu „Chwała pokonanym”, chcąc przypomnieć, że nie liczy się kalkulowanie, czy mamy wystarczającą siłę, by pokonać wroga, ale trzeba walczyć do końca. Bo dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą… Mamy nadzieję, że dzieci poprzez udział w tym koncercie, nawet jeśli teraz nie rozumieją, czym było powstanie, zapamiętają choćby słowa piosenek – mówią Aldona i Artur Wiśniewscy, założyciele fundacji.

Obchodom rocznicy wybuchu powstania w 1863 r. w Przasnyszu towarzyszył wykład prof. Leszka Zygnera w Muzeum Historycznym. – Mimo upływu ponad półtora wieku wiele punktów, które dotyczą powstania na północnym Mazowszu, ciągle jest spowitych nimbem tajemnicy – zaznaczył. Jako przykład przywołał manifestacje patriotyczno-religijne w okresie tuż przed powstaniem. W opracowaniach historycznych tylko czasami można przeczytać o tych, które miały miejsce w Płocku, natomiast wydarzenia mławskie z 1861 r. nie są w ogóle wspominane, choć pisano o nich wówczas nawet we Francji. Niewiele wiemy także o organizacjach i oddziałach powstańczych na północnym Mazowszu. Jako przykład bardzo dobrze zbadanego tematu prof. Zygner podał udział duchowieństwa diecezji płockiej w powstaniu. – To piękna, ale i tragiczna karta powstania styczniowego na północnym Mazowszu, może bardziej to było widoczne niż w innych częściach Polski – zaznaczył, dodając, że szerokie poparcie przez polskie duchowieństwo zbrojnego buntu przeciwko istniejącej władzy było fenomenem w skali ówczesnego Kościoła w Europie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy