Biskup Szymon Stułkowski poświęcił nowy ołtarz i kościół po generalnym remoncie.
To był pierwszy akt poświęcenia ołtarza, którego dokonał biskup płocki w swojej nowej diecezji. - Byłem wzruszony, namaszczając ten ołtarz. Czyniłem to po raz drugi jako biskup - wyznał płocki ordynariusz.
- Przez ostatnie miesiące, gdy w świątyni trwały prace, sprawowaliśmy liturgię w remizie OSP. I przez ten czas zatęskniliśmy za naszym parafialnym kościołem - powiedział proboszcz ks. Krzysztof Błaszczak, witając biskupa wraz z przedstawicielami rady parafialnej Moniką Kamińską i Sławomirem Deptułą.
W czasie liturgii mszalnej i poświęcenia ołtarza podkreślano wymowę tego znaku dla młodych pokoleń. Biskup Szymon mówił do zgromadzonych: - Kochajcie to miejsce i zatroszczcie się o to, aby ci, którzy przyjdą po was, uznali i uszanowali jego świętość. Niech przenika was miłość do Pana Boga i Kościoła.
W homilii zwrócił uwagę, że tym samym Krzyżmem św., którym jest namaszczany ołtarz, został naznaczony także każdy chrześcijanin w chwili chrztu. - Namaszczenie podkreśla świętość tego miejsca, które staje się "domem Bożym i bramą do nieba", a z drugiej strony jest ono Golgotą, na której Chrystus składa Ojcu ofiarę z samego siebie - mówił bp Stułkowski.
- Idziemy drogą naszych przodków, którzy poznali Chrystusa i nam przekazali światło wiary. Podobnie czynimy dziś w waszym kościele, bo jak wasi przodkowie zbudowali tę świątynię, tak my poświęcamy dziś nowy ołtarz. Ale czy za 100 lat dla waszych potomków ten kościół będzie jeszcze "bramą do nieba"? To od nas zależy, czy będziemy wydeptywać ścieżki do kościoła - mówił biskup płocki.
Odwołał się do biblijnego czytania o patriarsze Jakubie, który we śnie widział drabinę sięgającą nieba oraz aniołów Bożych wchodzących po niej i schodzących (por. Rdz 28,10-18). - Biblijny Jakub przyznaje, że nie wiedział, iż miejsce, na którym się znajdował, było święte. Naszym zadaniem jest więc przekazywać wiarę dalej, aby inni poznali te święte przestrzenie i znaki. Pamiętajcie też, że w kościele jest "drabina do nieba" - mówił hierarcha.
Jakby odpowiadając na apel biskupa, za poświęcenie ołtarza i odnowionego kościoła dziękował proboszcz wraz z dziećmi, które niedawno utworzyły koło Żywego Różańca. - Modlę się, aby wśród was nie zabrakło tych, którzy poniosą dalej wiarę - powiedział na zakończenie liturgii bp Szymon.
Uroczystość z bardzo licznym udziałem wiernych była bogata w symbole i znaki. Na początku biskup poświęcił ołtarz, ściany kościoła i zgromadzony lud, zaś po homilii i modlitwie błagalnej do Wszystkich Świętych odmówił modlitwę poświęcenia, namaścił mensę ołtarza, okadził go i zapalił światło. Po Komunii Najświętszy Sakrament przeniesiono do odnowionego tabernakulum w ołtarzu głównym. Na zakończenie liturgii wyśpiewano hymn "Ciebie, Boga, wysławiamy".
Remont kościoła w Rogotwórsku trwał półtora roku. Za niemal milion złotych wymieniono podłogę i zainstalowano system ogrzewania podłogowego zasilanego piecem gazowym, położono nową posadzkę, wymieniono instalację elektryczną, dokonano renowacji tynków i wymalowano wnętrze kościoła, wykonano sztukaterie, przebudowano ołtarz główny i obłożono go piaskowcem, odrestaurowano figury z grupy Ukrzyżowania i przywrócono im pierwotne kolory, wystawiono marmurowy ołtarz i ambonę. - To był intensywny czas wspólnej pracy, było wiele trudności, ale też opatrznościowe znaki, które motywowały nas do dalszych robót. Do tych prac wykorzystywaliśmy najlepszej jakości materiały - mówi ks. Błaszczak.