Biskup Szymon Stułkowski zasiadł na katedrze płockiej i sprawował pierwszą uroczystą Mszę św. w matce kościołów diecezji.
W tym wydarzeniu, w przestrzeni sakralnej katedry i liturgii ożyło wiele starych, symbolicznych znaków, mówiących o pasterskiej posłudze w Kościele. Mówi o niej mozaika Dobrego Pasterza w zwieńczeniu ołtarza Serca Jezusowego, na której Pan wspiera swą dłoń na lasce krzyża, zaś drugą łagodnie głaszcze owieczkę. Przypomina o niej słynna kwatera Drzwi Płockich, na której biskup Aleksander stoi w asyście diakonów, a w jego ręku jest prosty pastorał, zaś druga dłoń jest uniesiona w geście nauczania bądź błogosławieństwa. Podobny motyw przedstawia pełen ekspresji pomnik biskupa Michała Nowodworskiego, zasiadającego na katedrze, z pastorałem w ręku, i z drugą dłonią uniesioną w górze w geście nauczania.
W czasie liturgii nie tylko relikwie spoczywały na katedralnym ołtarzu (Krzyża Świętego, św. Stanisława Kostki i św. Andrzeja Boboli), ale pastorał użyty w czasie tej Mszy św. można też traktować jako relikwię. Należał on bowiem do sługi Bożego biskupa Adolfa Piotra Szelążka z 1938 r. i był mu ofiarowany przez duchowieństwo diecezji łuckiej na Wołyniu. Ponieważ biskup był wielkim czcicielem św. Teresy od Dzieciątka Jezus, w ozdobnym zwieńczeniu pastorału umieszczono jej przedstawienie.
O wymowie pastorału pisaliśmy więcej w wersji papierowej "Gościa Płockiego" na 20 listopada. Przy okazji ingresu biskupa do katedry płockiej przypomnijmy, co o duchowej wymowie pastorału pisał bł. abp Antoni Julian Nowowiejski na kartach "Wykładu Liturgii Kościoła katolickiego". Wywodził on jego pochodzenie od laski pastuszej czy kija pasterskiego u końca zakręconego. "Katakumby wiele nam przedstawiają kijów pasterskich w rękach Dobrego Pasterza – są to najstarożytniejsze obrazy pastorałów. Być może, że pierwowzorem pastorału jest także laska podróżna apostołów" – pisał bł. arcybiskup.
Sięgał też do tradycji Kościoła, aby wyjaśnić jego symbolikę: zwieńczenie, które jest zazwyczaj zakrzywione, „oznacza pasterską czujność biskupa, pobudzającą go do odwodzenia wiernych od złego i do pociągania ich do cnoty. Jest to symbol miłosierdzia pociągającego grzeszników i litości w naprowadzaniu błądzących na prawdziwą drogę. W środkowej, prostej części pastorału, tj. w drzewcu, zapewniającym podporę i silne oparcie, upatrywano symbol czynności pasterskiej, objawiającej się w stanowczym działaniu, w kierowaniu i rządzeniu wiernymi, w popieraniu ich i obronie, w mocy rządzenia i podtrzymywania słabych. Ostry, spiczasty, metalowy koniec drzewca pastorału przedstawia symbol troskliwości pasterskiej występującej na jaw w zachęcaniu i karaniu leniwych” – tyle wykład o symbolice pastorału w liturgice naszego błogosławionego. Przytacza on również pewną glosę z prawa kanonicznego, która głosi:
Z kształtu pastorału, biskupie,
ucz się następnych zasad:
wierzchołkiem przyciągaj wiernych,
częścią środkową rządź,
zakończeniem dolnym dodawaj bodźca.
Gromadź ku sobie grzeszników,
rządź dobrymi,
leniwych karz,
gromadź błądzących,
podtrzymuj słabych,
leniwych popędzaj.
Ważnym symbolem w czasie liturgicznego ingresu pasterza Kościoła płockiego była katedra biskupia – ozdobne krzesło, z którego biskup diecezjalny przewodniczy liturgii i naucza. Od niej bierze nazwę cały budynek kościoła. Katedra biskupia jest symbolem sukcesji apostolskiej i gwarancji, że nauka, którą przekazuje biskup pochodzi od Chrystusa i Apostołów. To na niej zasiadł biskup Szymon z pastorałem w dłoni, i przyjął wyrazy czci i szacunku od duchowieństwa, osób zakonnych i przedstawicieli wiernych świeckich z diecezji.
Do sprawowania liturgii został użyty najcenniejszy z kielichów mszalnych, znajdujący się w katedralnym skarbcu - XIII-wieczny kielich, ufundowany przez księcia Konrada I Mazowieckiego, zaś w procesji z darami przyniesiono do ołtarza chleb, wino i woskowe świece, które zgodnie ze średniowiecznym zwyczajem, były darem nowego pasterza diecezji.
Do historii diecezji i jej pierwszego historycznie potwierdzonego biskupa Szymona, żyjącego w pierwszej połowie XII w., nawiązali w swych przemówieniach abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce i abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Biskup Szymon Stułkowski jest drugim pasterzem płockim noszącym to samo imię.
O historycznej randze uroczystości świadczy również obecność wielu hierarchów Kościoła katolickiego w Polsce i nuncjusza apostolskiego, a także delegacji ekumenicznej Płocka. Wśród obecnych w katedrze był m.in. bp Karol Maria Babi, biskup naczelny Kościoła Starokatolickiego Mariawitów.
Nowy pasterz Kościoła płockiego nawiązał również do swego biskupiego herbu, który uległ pewnej modyfikacji, gdy biskup Szymon przybył do Płocka. Tak mówił o nim w czasie Mszy św. ingresowej: - Chciałbym, by mój biskupi herb pokazywał sposób przeżywania naszej drogi we wspólnocie Kościoła. Jest na nim muszla, która wskazuje na nasz chrzest, na zanurzenie w Wodzie Żywej, przez które wszyscy jesteśmy równi w godności i w działaniu na rzecz budowania królestwa Bożego. Ona też przypomina początek naszej drogi jako Kościół. Jest na nim lilia, symbol Maryi, która z nas ludzi, najpiękniej odpowiedziała Bogu na Jego miłość i patronuje tej katedrze. Jest na nim korona wskazująca na świętego Zygmunta męczennika, patrona Płocka, oraz gwiazda betlejemska, która prowadziła mędrców do narodzonego w Betlejem Zbawiciela. Czyli staję przed wami ze świadomością równej godności i wezwania do zaangażowania się w misję Kościoła nas wszystkich. Otrzymaliśmy ją na mocy chrztu świętego. Chcę prosić o wstawiennictwo szczególnie Maryję i św. Zygmunta, bym wszystkich traktował jako podmioty misji Kościoła - powiedział hierarcha.
- Decyzję Ojca Świętego Franciszka, który ustanowił mnie biskupem płockim, odczytuję jako wolę Bożą, bym w Kościele, który żyje na tej ziemi od 947 lat, prowadził ludzi mi powierzonych do źródła wody żywej, do samego Chrystusa. Prastara katedra, w której się modlimy, ze swoją chrzcielnicą i paschałem, przypomina nam, że tu od wieków Jezus sprawia, że w zjednoczonych z Nim ludziach, przez łaskę chrztu świętego, bije źródło wody żywej - powiedział w homilii bp Szymon.