Z wychowania batalista, z zamiłowania rembrandysta, z powołania dworkowo–sielankowy dekorator – w ten sposób twórczość Jana Norblina charakteryzuje jego pierwszy biograf Zygmunt Batowski. Z tym stwierdzeniem zgadzają się także twórcy wystawy "Jan Piotr Norblin – artysta dwóch narodów", którą do 20 stycznia 2023 roku można oglądać w Ciechanowie.

Prace nad ekspozycją trwały ponad dwa lata. Kompletowaniem dzieł zajął się 10-osobowy zespół muzealników pod okiem kuratora wystawy Dariusza Krawczyka z działu sztuki ciechanowskiego muzeum. – Pomysł na wystawę zrodził się kilka lat temu, kiedy muzeum zakupiło tableau z pracami Norblina. Artysta był bacznym obserwatorem. Patrzył na nasz kraj oczami Francuza i ilustrował otaczającą go rzeczywistość. Dlatego wystawa pokazuje nie tylko jego umiejętności graficzne, ale także historię i klimat szlacheckiej Polski. To wszystko na tych grafikach jest. Rytuje żebraków, szczurołapów, elementy ubiorów i fryzur szlacheckich – opowiada kurator.

Jan Piotr Norblin, a właściwie Jean-Pierre Norblin de la Gourdaine (1745–1890) z pochodzenia był Francuzem, ale większość twórczego życia spędził w Polsce, za sprawą księcia Adama Czartoryskiego, którego poznał w 1774 roku. Inspirował się pracami m.in. Antoine’a Watteau i Francesco Casanovy a także modnego w XVIII wieku Rembrandta. W 1804 roku artysta wrócił do Paryża, gdzie pozostał aż do śmierci w 1830 roku. Polskie akcenty do końca dominowały w jego twórczości.

W budynku ekspozycyjnym przy ul. Warszawskiej 61 prezentowanych jest ponad 100 grafik i rysunków Jana Piotra Norblina oraz około 60 prac jego uczniów: Aleksandra Orłowskiego, Michała Płońskiego i Jana Rustema. Celem wystawy było pokazanie spuścizny graficznej Norblina, ale także próba uchwycenia klimatu epoki. Dzieła, z których składa się ekspozycja, użyczyło 9 instytucji m.in. Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Okręgowe w Toruniu, Biblioteka Kórnicka PAN oraz prywatny kolekcjoner Dariusz Czerniakowski. Wśród prezentowanych dzieł na uwagę zasługuje "Sejmik przed kościołem" - jeden z siedemnastu, które wyszły spod ręki Norblina, oraz "Wskrzeszenie Łazarza" z mistrzowskim ujęciem światła i cienia.

- Jest to wystawa bardzo znacząca. Inaugurujemy ją u progu roku jubileuszu muzeum. Norblin uznawany był za czołowego twórcę epoki stanisławowskiej. Prace są bardzo ciekawe i warto je zobaczyć. Pozostaną u nas do 20 stycznia 2023 roku – zachęcał Robert Kołakowski, dyrektor Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie.