- Pokój na świecie rozpoczyna się od pokoju w sumieniu każdego człowieka - mówił w trakcie liturgii sprawowanej 15 sierpnia w płockiej katedrze bp Mirosław Milewski.
W święto patronalne płockiej katedry - uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a zarazem Święto Wojska Polskiego oraz w przeddzień 102. rocznicy bohaterskiej obrony Płocka przed bolszewikami biskup pomocniczy diecezji płockiej przewodniczył Mszy św. w intencji ojczyzny.
W homilii stwierdził m.in. że ustanowienie 30 lat temu 15 sierpnia świętem Wojska Polskiego było aktem wiary naszych rodaków w Bożą interwencję, która pomogła zatrzymać bolszewicką armię, zagrażającą całej Europie.
- Niestety doświadczamy obecnie, że historia zatoczyła koło. 15 sierpnia 2022 roku, 102 lata po tamtych wydarzeniach, Ukraina, nasz sąsiad na Wschodzie, znów broni się przed totalitarną Rosją. Jako kraj i jako naród pokazujemy, że "solidarność" nie jest dla nas pustym słowem. I znów gorliwie modlimy się o to, aby sowiecki najeźdźca podniósł porażkę, a zaatakowany kraj w pełni odzyskał wolność i suwerenność - powiedział w homilii hierarcha.
Akcentował też, że Bitwa Warszawska pozostaje dla nas wielką lekcją. - To była wojna o całą Europę. Tamto zwycięstwo stanowiło przełomowy moment obrony cywilizacji europejskiej. Polacy i płocczanie obronili wtedy chrześcijaństwo i jego cywilizację miłości. Tamta wojna uczy nas wreszcie, jak ważna jest siła duchowa narodu oraz odwaga i wierność prawdzie - mówi w homilii bp Mirosław.
Wskazał również na postawę ówczesnych dowódców polskich, którzy zwyciężyli, bo potrafili się wznieść ponad własne ambicje i wzajemne uprzedzenia. Hierarcha akcentował też, że nie można dziś zmarnować tego, co wybronili bohaterowie 1920 r.
- Wszyscy życzymy sobie dziś życia w pokoju, a pokój, to budowanie społeczeństwa opartego na chrześcijańskiej moralności i sprawiedliwości społecznej. Pamiętajmy, że pokój na świecie rozpoczyna się od pokoju w sumieniu każdego człowieka - mówił w czasie święta 15 sierpnia bp Mirosław Milewski.
red.