Kiedyś odgłos klepania kosy, a dzisiaj szum silników kombajnów zwiastuje, że trwa najbardziej intensywny czas na roli – żniwa.
Przełom lipca i sierpnia, kiedy liczy się każdy słoneczny dzień, jest czasem, w którym rolnicy zbierają owoce swojej wielomiesięcznej pracy. Utrzymywana w dobrej kulturze, doprawiona odpowiednio ziemia odwdzięcza się bujnym kłosem i grubym ziarnem, które po przegryzieniu powinno być twarde. To znak, że jest gotowe do zbioru. Na przestrzeni lat postępująca mechanizacja zmieniła żniwowanie nie do poznania. Zmieniło się jego tempo i wydajność upraw. Zmieniły się sprzęty, zmieniły rytuały, zmienili się także ludzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ilona Krawczyk-Krajczyńska