Duchowni i świeccy członkowie Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej zastanawiali się w Płocku nad malejąca liczbą księży i rodzącymi się w związku z tym dylematami pastoralnymi.
Nie może zabraknąć modlitwy o nowych księży, a jednocześnie planowania duszpasterstwa w taki sposób, aby wierni świeccy byli bardziej zaangażowani w życie parafii - wybrzmiało w czasie ostatniego spotkania Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej.
Od pewnego czasu dyskutuje się w kręgach diecezjalnych o "chudych" perspektywach duszpasterstwa, wobec coraz mniejszej liczby księży: tylko w tym roku na emeryturę przeszło dziewięciu duchownych, jeden kapłan wyjedzie na misje, trzech zostanie wyświęconych. - Są to sprawy, o których trzeba z wyprzedzeniem rozmawiać i odważnie spojrzeć w przyszłość - mówił do świeckich i duchownych członków Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej biskup Mirosław Milewski.
Jak się okazuje, obecna sytuacja personalna duchowieństwa diecezji płockiej przypomina lata 30. i 70. ubiegłego wieku. Wielu pamięta obfite w powołania lata pontyfikatu św. Jana Pawła II, ale obecna sytuacja przypomina raczej wcześniejsze okresy. 90 i 50 lat temu, co prawda terytorium diecezji było większe, ale liczba parafii niemal taka sama, co obecnie. Rozwinęły się jednak nowe formy aktywności duszpasterskich, jak chociażby media, ruchy i stowarzyszenia katolickie, które wymagają obecności i zaangażowania duchownych. Co więc robić, gdy liczba kandydatów do kapłaństwa znaczenie stopniała?
Oczywiście, rodzi się postulat podnoszenia wieku emerytalnego księży, zwłaszcza tych, którzy w wieku 70 lat (obecnie jest to wiek, w którym księża w diecezji płockiej przechodzą na emeryturę), cieszą się dobrym zdrowiem, i mogliby czynnie dalej pracować. Wśród perspektyw duszpasterskich jako nieuchronne rysują się redukcje wikariatów, co zresztą ma miejsce od 10 lat. Kolejnym krokiem będzie łączenie mniejszych parafii - w diecezji jest 16 wspólnot poniżej tysiąca mieszkańców, a po drugiej wojnie światowej połączono ze sobą już osiem parafii.
- Te kryzysy biorą się m.in. z zaniedbań relacji księży ze świeckimi, trzeba na nowo docenić w Kościele wspólnoty, w których formują się katolicy świeccy, z których biorą się nowe powołania do kapłaństwa, m.in. ministrantów i duszpasterstwo młodzieży. Najwyższy czas, aby realnie podzielić się odpowiedzialnością w Kościele - wybrzmiało w czasie dyskusji, w której wzięli udział zarówno duchowni, jak i świeccy.
Spotkaniu Rady Duszpasterskiej przewodniczył biskup Piotr Libera.