W Ośrodku Chopinowskim od 18 do 22 maja trwa 29. Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina dla Dzieci i Młodzieży.
Niemal 50 uczestników z 20 krajów bierze udział w konkursie, a o międzynarodowym charakterze wydarzenia świadczą m.in. flagi różnych państw ustawione wokół popiersia mistrza Fryderyka w parku, m.in. Singapuru, Malezji, Indonezji, Korei Południowej czy Australii. Również w sali konkursowych przesłuchań widać osoby z różnych stron świata, nawet małe dzieci. O jednym z nich mówi jego tata, że od dawna słucha Chopina, a teraz zaczyna go nawet grać. Chłopiec ten ma może 3 czy 4 latka. Są również siostry zakonne z okolic Torunia, które przyjechały z grupką dzieci, dla których z kolei słuchanie muzyki jest terapią.
- Cieszy nas bardzo wysoki poziom uczestników, mimo dwuletniej przerwy spowodowanej pandemią. Cieszymy się, że wszystko wróciło jak dawniej do Szafarni, choć daje się chyba wyczuć większy stres i tremę u młodych pianistów przed występem, większe niż miało to miejsce przed pandemią - mówi Bartłomiej Kozłowski z działu impresaryjno-artystycznego ośrodka.
W czasie przesłuchań najmłodsi (do 10. roku życia) prezentowali ok. 12-minutowy repertuar, w którym są jeden dowolny utwór Chopina, jeden J. S. Bacha oraz utwór o charakterze wirtuozowskim. W drugiej grupie wiekowej (do 13. roku życia) trzeba wykonać kompozycję Bacha, dwa dzieła Fryderyka Chopina (w tym jeden mazurek) oraz utwór o charakterze wirtuozowskim. Najstarsi (do 16. roku życia) w 35-minutowej prezentacji muszą m.in. obowiązkowo zagrać Mazurek a-moll op. 17 nr 4, bo jego genezę łączy się właśnie z Szafarnią. W niedzielę odbędzie się koncert laureatów.
Konkurs otrzymał dofinansowanie ze środków MKiDN oraz z budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.