„Pół cywilny, pół wojskowy – jedenasty legionowy” – tak brzmiała przyśpiewka, żurawiejka związana z 11. Pułkiem Ułanów Legionowych im. marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Od jego przybycia do Ciechanowa minęło 100 lat.
Biali ułani – zwani tak od koloru otoków na rogatywkach – w 1919 r. wyzwalali Wilno, rok później bili się z bolszewikami, a od 1921 r. stacjonowali w Ciechanowie. Stąd wyruszyli bronić północnego Mazowsza przed agresją niemiecką w 1939 roku. I właśnie z okazji 100. rocznicy ich przybycia do Ciechanowa na budynku Komendy Powiatowej Policji przy ul. 11. Pułku Ułanów Legionowych odsłonięto tablicę upamiętniającą dwunastu dowódców pułku. Trzech z nich dosłużyło się w Wojsku Polskim stopni generalskich. Dwóch zginęło na polach bitew w latach 1918–1920, dwóch zamordowali Sowieci, jednego – Niemcy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Szyperski