W ostatni piątek marca założą wygodne buty, do plecaka zapakują latarkę i modlitewnik i wyruszą w nocną wędrówkę z krzyżem – także swoim.
Na początku marca w bazie organizatora zarejestrowanych było 895 tras. Patrząc na poprzednie lata – to niewiele. Obowiązujące obostrzenia nie sprzyjają inicjatywom, ale jak przekonują organizatorzy – tym bardziej tegoroczny wymarsz może być okazją do wzmocnienia sił wewnętrznych i wyjścia z życiowego marazmu, w który wpędziła nas pandemia.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.