Do końca marca potrwają konsultacje z mieszkańcami Baboszewa i Nowego Miasta, które zaważą o administracyjnej przyszłości tych miejscowości.
Obydwie miejscowości podjęły pierwsze kroki w kierunku uzyskania praw miejskich. Jeśli większość mieszkańców zaakceptuje ten pomysł, następnym krokiem urzędników będzie złożenie wniosku w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zarówno Baboszewo, jak i Nowe Miasto mogą stać się miastami najwcześniej 1 stycznia 2022 roku. Powiat płoński miałby wówczas sześć miast.
Czerwińsk nad Wisłą był pierwszą z miejscowości, która przetarła administracyjny szlak i od 2020 r. cieszy się przywilejem miasta. W jego ślady poszedł Sochocin, który miastem jest od początku 2021 roku. Obydwie miejscowości utraciły prawa miejskie w skutek represji po powstaniu styczniowym. Taki los spotkał również Nowe Miasto, któremu przywileje odebrano w 1869 roku.
– Odzew mieszkańców jest pozytywny. Fakty historyczne przemawiają za odzyskaniem dawnych praw. To byłaby pewnego rodzaju sprawiedliwość dziejowa. Od 1420 r. byliśmy miastem. Po powstaniu styczniowym większa cześć małych miasteczek utraciła prawa miejskie wskutek carskich represji. Ówcześni mieszkańcy Nowego Miasta bardzo mocno poparli powstanie i podzielili ten los. Za przywróceniem dawnych praw przemawiają też uwarunkowania gospodarcze, ekonomiczne. Naszym obowiązkiem jest dbanie o rozwój okolicy z myślą o przyszłych pokoleniach. Nadanie praw miejskich jest również szansą na zwiększenie atrakcyjności naszej gminy i zainteresowanie nią przedsiębiorców, turystów, a przede wszystkim nowych mieszkańców – mówi Sławomir Zalewski, wójt gminy Nowe Miasto.
Baboszewo miastem nigdy nie było, ale spełnia warunki konieczne do nadania praw miejskich. Wniosek o podjęcie konsultacji w tej sprawie złożyli sami mieszkańcy.