W niedzielę Betlejemskie Światło Pokoju dotarło na płockie Tumskie Wzgórze i rozbłysło w katedrze, by później dotrzeć do wszystkich hufców ZHP Chorągwi Mazowieckiej.
W uroczystej, mimo pandemii, płockiej ceremonii przekazania Światła, które wędruje z harcerzami od Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem do różnych części świata, wzięły udział delegacje hufców z Mazowsza. W tym roku tej 30. już wędrówce towarzyszy hasło: "Światło służby". I właśnie za tę służbę ludziom potrzebującym, chorym i starszym, szczególnie w trudnym roku 2020, dziękował harcerzom i harcerkom bp Piotr Libera.
Biskup płocki przypomniał też piękną, charyzmatyczną postać przedwojennego harcerza św. Stefana Wincentego Frelichowskiego, kapłana i męczennika II wojny światowej, a jednocześnie patrona harcerstwa polskiego, którego relikwie zabrał na tę ceremonię.
Wniesione do katedry Betlejemskie Światło Pokoju rozbłysło w murach bazyliki również w dwóch symbolicznych miejscach - w kaplicy królewskiej, która - jak przypomniał ks. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej - jest wielką nekropolią władców piastowskich, a także przy kaplicy Sierpskich, gdzie znajduje się urna z prochami płocczan pomordowanych w obozach zagłady.
- Dziś dzielimy się tym światłem, by trafiło z rąk do rąk jako symbol nadziei na lepsze czasy. Niech będzie ono symbolem, że ten czas przeminie - podkreślił hm. Cezary Supeł, komendant Chorągwi Mazowieckiej ZHP.
W uroczystości wzięła udział tylko część reprezentacji chorągwi, natomiast pozostali harcerze mogli uczestniczyć w tym wydarzeniu za pomocą internetu, dzięki transmisji online.
am