Generałowie patrzą na Nasielsk

Nie sposób przeoczyć dwóch okazałych malowideł, które ozdobiły ściany bloków przy ul. Warszawskiej. Dzięki zaangażowaniu lokalnego stowarzyszenia Nasielsk Baszta Team oraz pozyskanemu z Ministerstwa Obrony Narodowej dofinansowaniu powstały murale upamiętniające 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Jeden nawiązuje do bitwy nad Wkrą, a w jego centralnym miejscu umieszczono postać gen. Władysława Sikorskiego, dowódcy 5. Armii. Drugi, większy przypominać ma o zwycięskiej bitwie o Nasielsk z 16 sierpnia 1920 r. pod dowództwem gen. Aleksandra Osińskiego.

Niektórzy z historyków opisują walki w Nasielsku jako najważniejsze spośród tych, które rozegrały się na przedpolach Warszawy i kluczowe dla przebiegu całej wojny. - Niestety ta bitwa została nieco zapomniana. Nawet w samym Nasielsku niewiele osób o niej pamięta, niewielu o niej wie. Generał Osiński, główna postać drugiego muralu, został za te działania odznaczony orderem Virtuti Militari. To tutaj trzy dywizje piechoty oraz pułk z brygady syberyjskiej atakowały dużo liczniejsze oddziały Armii Czerwonej i udało się im wyzwolić miasto. Od tego momentu bolszewicy nie parli już do przodu, ale zaczęli wycofywać się ze swoich działań – opowiada Marcin Szarszewski, odpowiedzialny za całe przedsięwzięcie.

Prace wykonał specjalista od street artu i graffiti Adam Wirski, który spędził w Nasielsku około dwóch tygodni. - Najtrudniej maluje się twarze, wymagają precyzji. To dość duże murale, szczególnie ten poświęcony bitwie o Nasielsk. Niektórzy przechodzą i zagadują, na bieżąco dzieląc się swoimi odczuciami. Cieszę się, że moja praca się podoba - mówił jeszcze w trakcie malowania murali artysta z Pabianic.

W słoneczną niedzielę 20 września symbolicznemu odsłonięciu murali towarzyszyły m.in. wydarzenia sportowe - biegi sztafetowe dla szkół i druhów z OSP oraz konkurs historyczny sprawdzający wiedzę o przebiegu bitwy nasielskiej, do którego pytania przygotowano w oparciu o książkę prof. Lecha Wyszczelskiego "Nasielsk 1920".