Relikwiarz z kroplą krwi świętego peregrynuje w rodzinach najmłodszej płońskiej parafii. Wyruszył w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu umacniać wspólnotę, której patronuje.
Budowanie wspólnoty ludzi wiary - w oparciu o pobożność i modlitwę - wraz ze św. o. Pio, który »przychodzi, i jest dziś u Was« niech ożywi i pogłębi wasza religijność i miłość do naszego Boga; modlę się o tę łaskę dla was. Jestem przekonany, że to szczególne i wyjątkowe doświadczenie bliskości ze św. o. Pio będzie dla nas źródłem prawdziwej i autentycznej chrześcijańskiej radości " - to słowa ks. Tomasza Markowicza, proboszcza najmłodszej płońskiej parafii, które w podręczniku nawiedzenia przeczyta każda z osób przyjmujących relikwie patrona.
W tę niecodzienną podróż święty "zabrał" ze sobą wspomniany podręcznik nawiedzenia i pamiątkową księgę, w której pozostaną wpisy, świadectwa osób przyjmujących relikwiarz.
- Prosiłem, żeby nie bać się tego czasu, który jest łaską od Boga. Nie wiem, czy wszyscy zdecydują się przyjąć naszego patrona, ale przekornie powiem - wierzę, że to ojciec Pio otworzy wszystkie drzwi - mówi ks. T. Markowicz.
Ideą tej peregrynacji jest, aby obecność świętego umacniała młodą wspólnotę parafialną, a także pomogła w zacieśnianiu relacji w rodzinach. To również doskonała okazja do nawiązania/odbudowania relacji pomiędzy sąsiadami, bo żeby przekazać sobie relikwiarz, trzeba się spotkać, porozmawiać i ustalić pewne kwestie.
Rytm doby spędzonej ze świętym wyznacza podręcznik nawiedzenia, a w nim m.in. litania i akt zawierzenia o. Pio oraz trzy modlitwy rodzinne, do wspólnego odmawiania o konkretnych godzinach: powitalna o 21.00, w ciągu dnia o 15.00 i pożegnalna z aktem zawierzenia się świętemu.
- "Przed wami wyjątkowa możliwość, aby być blisko tego niezwykłego świadka i nauczyciela miłości i wiary. Obcowanie w domu/mieszkaniu z relikwiami patrona Waszej młodej parafii to wielka łaska. Przyjęcie w progi domostwa św. o. Pio w relikwii Jego krwi - jest darem, który z bożą pomocą wyda błogosławione owoce w budowaniu wspólnoty parafialnej, ale też domowej i rodzinnej.” - napisał do parafian bp Piotr Libera, udzielając błogosławieństwa na czas peregrynacji.
Relikwiarz powróci do kościoła za około 2,5 roku, i jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, zwieńczeniem tego duchowego dzieła będą pierwsze misje święte w pięcioletniej wówczas parafii.